Linia idealna

  | 2011-07-21

Kiedy pokazywałam mój pierwszy gorset, czarny underbust, we wpisie Ściśnięta w talii, cieszyłam się, że znalazłam gorset na co dzień. Gorset, który kupiłam w Londynie jest jego przeciwieństwem w tej kwestii. Intensywnie czerwony, o wyraźnym połysku, jest wręcz stworzony do noszenia na gołe ciało i odsłaniania ramion. Dotychczas założyłam go na przyjęcie i do teatru, […]

Prawie taka sama, ale jednak inna

  | 2011-07-14

Jest takie szczególne uczucie, pojawiające się przy zakupach – dla mnie odzieżowych, ale być może dotyczy to także innych pasjonatów i ich namiętności. Rozsądek mówi wówczas, że ta spódnica jest prawie  taka sama, jak ta, którą już kupiłaś, a intuicja odpowiada twardo: Ależ skąd, jest zupełnie inna. W Londynie doznałam tego uczucia w skoncentrowanym stanie. […]

Kwitną mieczyki

  | 2011-07-10

I znowu kwiaty. Sama już nie wiem, o czym pisać w związku z tym. Dzisiaj mam przynajmniej żywe mieczyki jako piękny dodatek i ciekawe, w mojej opinii, połączenie kolorów. Spódnica pochodzi z londyńskich zakupów. Pierwszy raz, kiedy ją zobaczyłam, nie zdecydowałam się na nią, ale kilka dni później byłam w tym sklepie jeszcze raz i […]

Gdzie jest Wally?

  | 2011-06-26

Muszę wyznać, że czuję niezdrowy pociąg do ubrań w poziome paski, szczególnie biało-czerwone. Niezdrowy, bo nie jest to najkorzystniejszy wzór dla moich krągłości. Jednak przebijające się paski gdzieś na sklepowych wieszakach zawsze przyciągają mój wzrok. Coś w nich jest – duży kontrast kolorów, prostota czy kulturowe skojarzenia – nie wiem. Kiedy kupiłam tą bluzkę, moja […]

Gniazdo światów

  | 2011-05-22

Książki na mnie wpływają, wywołują silnie emocje, kształtują mnie z każdym rozdziałem, przejmuję się fabułą, odczuwam współczucie dla bohaterów i dzielę ich radości, złoszczę się, gdy robią coś głupiego, trzymam kciuki za ich plany. Przez te godziny, które spędzam z powieścią, czuję się częścią tego innego świata. Jednak nigdy jeszcze nie przeżyłam tak silnego związku […]

Przybrana w szatę z płatków maku…

  | 2011-05-08

Uwielbiam maki. Polne maki, kwitnące gromadami na podmiejskich łąkach, nadające latu ten jedyny soczysty kolor. Maki żywe i widoczne z daleka, a jednak zbyt delikatne, by zabrać je do domu i trzymać w wazonie. Intensywnie czerwone maki inspirujące do kopiowania ich urody. Tytuł tego wpisu jest wyjątkiem z pewnego wiersza, jednego z wielu, które napisałam […]

Słodko i niewinnie

  | 2011-03-27

Jakiś czas temu przeczytałam na blogu Rockagirl, że te urocze okrągłe kołnierzyki, które zawsze mi się podobały, mają swoją równie uroczą nazwę: peter pan collar. Jest w nich dziewczęcość i słodycz, a ta niewinność, którą sugerują, może być podstawą do ciekawych kontrastów w stroju. Taki kołnierzyk może bowiem zdobić zarówno bluzkę pod samą szyją, jak […]

Korpo uniform

  | 2011-03-13

Jak już kiedyś wspominałam, nigdy nie noszę t-shirtów ;) T-shirty z napisami są łatwym i bardzo popularnym sposobem na wyrażenie czegoś: opinii, upodobań czy nawet nastroju. Ludzie noszą koszulki z nazwą ulubionego zespołu, wyznaniami filozoficznymi, dowcipnymi hasłami – każdy od razu może się czegoś o tym człowieku dowiedzieć, wystarczy, że spojrzy i przeczyta. Od dłuższego […]

#1F1F39 & #6A2D10

  | 2011-02-20

Testuję nowe połączenia kolorów. Granat, który od jakiegoś czasu panoszy się w mojej szafie, najnaturalniej łączy się z bielą i czerwienią, co wynika ze stylu marynarskiego. W mojej opinii wyjątkowo kłóci się on z czernią. Z czym więc jeszcze go łączyć? Z pomarańczem na przykład, jak na mojej sukience. Z zielenią – och, brzmi groźnie, […]

Ściśnięta w talii

  | 2011-02-13

Właściwie od dawna chciałam mieć gorset. Jest to rzecz tak wspaniale retro, symbol seksownej kobiecości, podkreślający talię i wygładzający figurę. Myślałam więc sobie o gorsetach, trochę właściwie marzyłam, ale nie decydowałam się na zakup, bo nie byłam pewna, jak będę go nosić. Gorset wydawał mi się czymś bardzo odświętnym, na wielkie okazje. A takich okazji […]