Ulubiona zielona sukienka.
Autor elfka 2008-11-09 |
Nigdy bym nie uwierzyła, że w Orsay mogę kupić coś dla siebie. A jednak. Ta zielona sukienka zakupiona za 40 franków w Orsay w Zurichu ma wspaniały krój i co najważniejsze wystarczająco miejsca na biust. Intensywnie zielony kolor wygląda świetnie z czarnymi dodatkami. Był to mój podstawowy strój biurowy ostatniego lata.
I jeszcze z chustą, bo poranki były chłodne:
Elementy stroju:
- Zielona sukienka Orsay
- Czarny letni kapelusz
- Czarna chusta
- Czarne klapki Ryłko
- Czarny naszyjnik
- Czarna bransoletka
Gdzie: do pracy
rzeczywiście ładna:)
Śliczny kolor. Ja też kocham kapelusze :))
wyrzuć te klapki bo psują efekt ;)
Nic do siebie nie pasuje, klapki to już totalna porażka -.-‚ Kapelusz – nie pasuje do takiej sukienki
Cały „struj” jest dla „starej maleńkiej”. Jednym słowem żenada…