Ginko
Autor elfka 2017-01-22 |
Kolejny raz popełniłam mój typowy błąd – kilka eksperymentów w jednym projekcie. W tym przypadku jest to tkanina, z którą wcześniej nie pracowałam, nowy krój i gęsty haft w okolicy talii. Pomysł na sukienkę był naprawdę fajny, ale wykonanie dalekie od doskonałości. Oczywiście nie jest tak źle, żeby nie dało się jej nosić.
A co jest źle? Bo nie widać… :)
Też uważam, że to kokieteria Elfki :) do twarzy Ci w czerwonym.
@Nic – Wiesz, zdjęcia się zawsze wybiera te najlepsze, gdzie nie widać problemów za bardzo :) Sukienka układa się kiepsko na biuście, kiedy mam opuszczone ręce – już na tym zdjęciu widać marszczenie. Haft ułożył się niesymetrycznie, co już trochę widać na drugim zdjęciu. Również dekolt jest niesymetryczny i obłożenie się wywija.
@Jola – Dziękuję :)
Fajna sukienka, myślałam, że asymetria haftu była zamierzona. Asymetrię dekoltu widzę dopiero teraz, ale od czego mamy broszki? Marszczenia… ech, w ubraniach ze sklepu takie rzeczy są nagminne, tutaj nie jest to szczególnie widoczne, zwłaszcza że haft ciągnie oczy. Twoja uroda też. Pozdrawiam!
Fajny pomysł z tym haftem. Jednak ja bym sukienkę skróciła do kolan .
schudłaś ! a jeśli nie to w tym fasonie wyglądasz smukło i wiotko :D
I bardzo mi się podoba ten pomysł z haftem w talii !
Warto go jeszcze wykorzystać :)
Ładnie wygląda :)
Elfko, haft jest piękny, mnie ten kształt kojarzy się z kurkami-grzybami ;-), także myślałam jak poprzedniczki, że jego asymetria jest zamierzona, może rozmieszczenie lub szerokość bym zmodyfikowała (gdybym oczywiście potrafiła szyć lub haftować-zatem tylko podziwiam). Ewa
@Nic – Dziękuję za pocieszenie :)
@Anna W. – Też byłaby fajna.
@Po Prostu – Nie schudłam :) Ale rzeczywiście jakoś szczuplej na tym zdjęciu wyglądam niż zwykle :) Następnym razem spróbuję chyba taki węższy pas haftu w talii.
@mala100gosia – Dziękuję.
@Ewa – Od teraz udaję, że jest zamierzona :D