Inna Forma

Autor 2009-11-22

Jest, musi być. Wiemy, że jest, usiłujemy ją nazwać i określić. Utożsamiamy z duszą, rozmieniamy na drobne. Czujemy, że coś określa każdy byt, że materia temu podlega. Ale co to? W świecie, gdzie słychać Inne pieśni wiedzą. To Forma. Forma jest siłą największą, Ci o mocniejszej dominują nad tymi o słabszej. Jacek Dukaj stawia czytelnika u boku esthlosa Hieronima Berbeleka, pokazuję tragedię utraconej Formy i zaprasza w drogę do jej odzyskania. Kolejne niesamowite uniwersum Dukaja oparte jest na Arystotelesowskich teoriach dotyczących materii i formy, pożycza też ideę Gombrowiczowskiej formy człowieka.

Uważam, że Inne Pieśni to najlepsza książka Dukaja dotychczas. Po przeczytaniu jej trudno mi było przypomnieć sobie, jak mogłam pojmować świat zanim ją poznałam. Nazywa rzeczy, które choć dotąd nienazwane są w człowieku, które czułam, ale o których nie mogłam mówić. I dzięki tej książce dostałam narzędzia, dostałam słowa, zyskałam większą świadomość – samej siebie i całego świata. I, między innymi, dorobiłam kolejną ideologię do strojenia się. Siłą mojej formy oddziaływuję na ten kawałek materii, który należy do mnie – moje ciało, odziewam je, formując w byt wyrażający mnie jak najmocniej. Dostaję się w oddziaływanie form ode mnie silniejszych, ale nie poddaję się całkiem, może nawet sama wpływam swoją na innych.

Elementy stroju:

Gdzie: do pracy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

46 komentarzy na “Inna Forma”


  1. O mamusiu! PRZEPIĘKNA spódnica! A taka fryzura właśnie chodzi za mną od kilku dni :)


  2. O mamo, genialna spódnica! No i kopertowy dekolt – najlepszy.

    PS. A propos komentarzy do ostatniego posta, to zabłysnęłam czytaniem ze zrozumieniem ;) No ale dla mnie Sapkowski to jednak głównie Wiedźmin, więc z rozpędu pomyliłam Trylogię to z Sagą.


  3. jak Ty zjawiskowo wyglądasz !!!!!!!!!!!
    bluzeczka podkreślająca talię i ta kolorowa perełka..no ach i och


  4. fryzura, kolczyki :) idealnie podkreślają ładną buzie, a strój resztę twej uroczej osoby :D no i te szydełkowe rękawiczki …


  5. @Ryfka – Ja niedawno odkryłam pewien sposób, jak poprawić jej jakość i trwałość (fryzury). Zaplatam dwa warkocze bardzo blisko siebie z tyłu głowy i jeszcze wpinam po jednej wsuwce z każdej strony, żeby wzmocnić początki warkoczy. Wtedy ładnie się uklada ta fryzura, wystarczy przypiąć końce i nic się nie rusza.

    @Julka_Zlotov – Dziękuje. Dla mnie Sapkowski to w znacznej części Wiedźmin, ale Reynevan i inni też już są wazni.

    @gosia – Dziękuję.

    @mala100gosia – Dziękuję.


  6. Zazdroszczę dekoltu :)


  7. pierwsze co pomyślałam, to to, że chłop pozwala Ci tak chodzić do pracy, bo pewnie koledzy nie mogą trafić w enter jak siedziesz z nimi w jednym pokoju!
    podkreślone, to co warte podkreślenia (biust zmienia siię na lepsze z kazdym zdjeciem:)), 100% kobiecości no i bardzo oryginalnie, spódnica boska!
    przy okazji – prywata i trochę nie na temat zdjęcia – czy nie masz problemów ze znaleziem długich kozaków na zimę (nie, ze uważam, że masz niewymiarowe nogi, Boże broń, tylko buty są produkowame z taką wąziutką cholewką, że tylko „szczypiory”;) mogą w czymś wybierać, ja nawet jak się wnie wcisnę to nie wyobrażam sobie chodzić w nich cały dzień), a spódnica w zimie musi być z kozakami (w końcu i ciepły listopad zmieni się w zimny grudzień), a tych ciągle nie mam:(


  8. Rzeczywiście istnie jesienna spódnica – patrzeć na nią to jakby spacerować pod jesiennymi drzewami, które zrzucają swoje liście (chociaż jej motywem są kwiaty, ale to nie szkodzi) :)

    Tak sobie myślę Elfko, że masz już w swojej szafie tyle ubranek, że mogłabyś dosłownie codziennie ubierać się całkiem inaczej przez okrągły rok albo i dłużej :)

    @Luisa – a co powiesz na kozaki wiązane (z prawdziwymi sznurowadłami bez zamka)? Problem dopasowania do nogi znika, aczkolwiek zdaje się, że takie dostać jest jeszcze trudniej niż zwykłe o odpowiedniej szerokości…


  9. Wyglądasz rewelacyjnie!! Cudna spódnica, niesamowicie Cię ożywia, Jesteś w tym zestawie taka energiczna i kobieca przede wszystkim! Pięknie i fascynująco!


  10. @Seso – Czasem jest kłopotliwy ;)

    @Luisa – Pozwala, ma dobre podejście – w końcu to jemu zazdroszczą, Ci, którzy patrzą. Ale koledzy w pracy nie patrzą, pełny profesjonalizm. A co do butów – dokładnie tak, jak poniżej napisała diana – sznurowane buty to jest to, spokojnie dopasują się do każdej łydki. Mam 2 pary wysokich kozaków, obie sznurowane.

    @diana – Tak, mi też wzór przywodzi na myśl suche liście. A ubrań rzeczywiście mam bardzo dużo, ale na rok chyba by jednak nie starczyło.

    @Aga – Dziękuję.


  11. fatalne. fatalne. fatalne. ja nie wiem co i po co ze soba robisz. i tak tem komentarz nie pojawi sie jak kilka moich poprzednich bo ty sie boisz krytyki tak jestes nadeta.


  12. istna Frida!!! świetna spódnica i świetnie wyglądasz, bardzo kobieco :)


  13. Gdyby dziś była ankieta ph. „Zestaw roku”, to byłby mój nr 1!!! Wszystko tu tak rewelacyjnie ze sobą gra! Ponadto – zawsze oglądam Twoje „wieszaki” (bom ciekawa co skąd, no i żeby potem dręczących pytań nie zadawać o co, czego mogę dowiedzieć się sama) i jedno powiem. Spódnica na wieszaku wygląda gorzej niż na Tobie. Spięcie jej paskiem było rewelacyjnym pomysłem!
    A fryzura – też taką kiedyś mogłam sobie zrobić :). Rok temu jeszcze :).


  14. Pięknie wyglądasz, mnie także wzór ze spódnicy kojarzy się bardzo jesiennie :)


  15. Spódnica jest boska, bezapelacyjnie to mój zestaw nr 1 u Ciebie (na równi z haftowaną ludową spódnicą, która po nocach spać mi nie daje;)


  16. tak zaakcentowana talia super podkreśla twoją figurę. bardzo seksownie :) a co do warkoczy – też lubię takie plecenia :)


  17. @marek – Ja się nie nadymam, słowo, naprawdę tak wyglądam ;)

    @cudak – To skojarzenie z Fridą nie przyszło mi do głowy, ale rzeczywiście, możliwe.

    @Karo – Dzięuję. Spódnica wymagała paska, bo u góry jest jej dużo, bardzo się marszczy i pogrubia. Dlaczego obcięłaś włosy? Ja chyba nigdy się na to nie zdecyduję. Nie wyobrażam sobie siebie w innej fryzurze.

    @Daria – Dziękuję.

    @Karolina – Masz na myśli tą: http://elfka.pl/?page_id=1278 ? Hmm, dawno jej nie nosiłam.

    @mamalgosia – Dziękuję. Warkocze ogólnie są świetne, prawda?


  18. Cudowna spódnica, cudowna fryzura…


  19. Ja przyznaję bez bicia, że nie lubię takich dekoltów – ani u siebie, ani u innych. Ale spódnica faktycznie jest przepiękna – taka zamaszysto folkowa.


  20. Uwielbiam tę fryzurę i sama się tak czeszę, kiedy tylko mogę. Wyglądasz cudnie, masz boską spódnicę, kapitalny pasek (ja też taki chcę) i dekolt bogini (znów shanghai?). Bluzeczka nie pozostawia najmniejszych co do tego wątpliwości – super! Miałam już ulubiony Twój nr jeden, ale chyba został zdegradowany na rzecz tego.
    Wiesz – nie czytała jeszcze tego Dukaja, jejku, trzeba nadrobić.
    A juz przeczytałaś Żmiję? Jestem ciekawa wrażeń (czy tylko ja się rozczarowałam ;)


  21. Bardzo podobają mi się Twoje szydełkowe „rękawiczki damy”.


  22. Dokładnie tę miałam na myśli:) i z wrażenia nie napisałam, że korona z warkoczy śliczna!


  23. Odpowiadając na Twoje pytanie: mam nie dość mocne włosy. Ich puszenie się, wypadanie i łamliwość zaczęły mnie już irytować. A ponieważ miałam już kiedyś krótką fryzurkę, zdecydowałam się na nią ponownie. I – ciach! :) Chyba przygotuję dziś wpis wspominkowy, natchnęłaś mnie :).


  24. Zaglądam i zaglądam od kilku dni,czekaaaam i czekaaaaam na nowe „cóś’-aż tu nagle dziś takie cośśśśśśśś !!!R_E_W_E_L_A_C_J_A!padłam,oniemiałam i brak mi słow!


  25. Nad ta forma to rzeczywiscie warto, zebys sie zastanowila…


  26. @Agnieszka – Dziękuję.

    @Morven – Ja się czasem nie mogę opanować z tym dekoltem ;) Spódnica jest bardzo zamaszysta, z takiego jakby cienkiego płótna i w związku z tym trochę klei się sama do siebie, chyba przydałaby się podszewka.

    @szmaragda – Pasek jest świetny, kupiłam go w Studio2Deko i chciałabym mieć taki we wszystkich kolorach, ma idealną szerokość i leży dobrze. Niestety jest w kiepskim stanie. Dekolt znów Shanghai, dobrze zgadujesz. A Dukaja nie znasz tej książki, czy w ogóle nie czytałaś? Żmiję odłożyłam, mój Tato chce mi ją podarować pod choinkę, więc poczekam cierpliwie. Napiszę do Ciebie zaraz po przeczytaniu.

    @Agata Natalia – Dziękuję.


  27. @Karolina – Chyba muszę odświeżyć tamtą spódnicę. A korona – sama nie mogę uwierzyć, że taka porządna mi wyszła.

    @Karo – Ja mam powiedzmy średniej mocy włosy. A najbardziej to chciałabym mieć takie jak lamvak – czarne, lśniące i pięknie kręcone. No może lepiej rude.

    @kawo – Ach, dziękuję.

    @Tomello – Myślę i zastanawiam się nad formą codziennie. Nad niejedną formą.


  28. Spódnica obłędna, ale mam… taką sukienkę :D Wiadomo, że nie identyczna, ale typowo letnia, też czarna i folkowe kwiaty dokładnie w tych kolorach. Kocham ją niesamowicie, ale ostatnio z niej wyrosłam ;) do lata całe szczęście daleko.
    Książkę odkryłam w zeszłe święta. Dostałam ją w prezencie i jestem nią zachwycona. Dodatkowo mam wydanie w twardej, czarnej okładce i kiedy trzyma się je w ręce ma się wrażenie, że to naprawdę brama do innego uniwersum. Najbardziej zachwycają mnie fragmenty, kiedy Dukaj opisuje rzeczy, których opisać de facto się nie da, kiedy język robi się już za ciasny. A mimo to radzi sobie z tym świetnie.


  29. Jak dla mnie nr 2 ze wszystkich zestawów! Piękna spódnica i świetna fryzura. Musi ładnie wyglądać z płaszczykiem, zwłaszcza czerwonym! :)


  30. Wypas! To zdecydowanie jeden z najlepszy Twoich zestawów. Spódnica jest zachwycająca – aż chciałoby się w niej zatańczyć.
    Dzięki Twoim zdjęciom przypomniałam sobie o zaplatanych na głowie warkoczach. Ta fryzura pasuje do większości zestawów, w których gości spódnica. No chyba się jutro tak uczeszę!

    A co do Dukaja, to sama nawet nie zaczęłam książki czytać, po tym jak mój chłop nie był w stanie jej strawić. Ale może warto by spróbować…


  31. Nie znam tej książki. W sumie to znam tylko Perfekcyjną niedoskonałość i Katedrę, więc nie ma się czym chwalić. Ale mój kolega z roku pisze o Dukaju doktorat, więc przy okazjach typu konferencje itp. spotkania ciągle czytam i słucham co ma do powiedzenia o Dukaju. Więc mam trochę przesyt ;).
    Aha, zaczęłam też czytać Lód, ale odpadłam na którejś tam stronie, choć uważam, że książka rewelacyjna.
    A wiesz, mam w domu informatyka, który też kocha Dukaja. A jeszcze bardziej Huberatha :).
    Jakoś się tak podzieliliśmy gustami, że on reprezentuje u nas nurt bardziej s-f, a ja twardą fantasy z elfami, czarodziejami i bieganiem po lasach z wielkimi mieczami :)


  32. Cudna fryura, cudne kolczyki. Jak panna szlachcianka (z dworu).


  33. @Drakonaria – Och, ta sukienka musi być cudna!

    @Palka – Trochę ciężko z tym płaszczykiem – spódnica jest tak szeroka, że płaszcz ją brzydko opina.

    @J. Z. – Dziękuję. Jeśli chcesz zacząć Dukaja – polecam właśnie Inne Pieśni na początek, chyba są najłatwiej strawne.

    @szmaragda – Praca doktorska o Dukaju? Mniam. Ja też statystycznie wolę „twarde” fantasy, Dukaj to wyjątek.

    @life methodology – Dziękuję.


  34. Jak przeczytałam „inna forma” to myślałam że w końcu będą spodnie. A tu dalej nic. Ciągle czekam. :D

    Spódnica fajna, tylko ja bym skróciła, jak zresztą większośc twoich kiecek, a bluzka ma fajny dekolt, tylko drażni mnie biały stanik pod nią. Albo mam omamy , ale tak to wygląda.


  35. Czemu zawsze robisz zdjęcia na balkonie? mąż ci nie pozwala w domu?


  36. Ta bluzka jest wprost dla ciebie stworzona! Wyglądasz w niej świetnie. :-)


  37. Jesteś … brak mi słów … po prostu zjawiskowa … a taki zestaw to sobie sprawię … świetny!!!


  38. Szanghaj powiadasz? No patrz, a moją pierwszą myślą był Effuniak, taki profil okrągły. zazdroszczę bardzo, skoro to cudo tak na Tobie leży


  39. Ano jest cudowna i tylko dlatego nie zazdroszczę Ci tej spódnicy. Tak to padłabym z tej zazdrości przed ekranem ;D. Jak tak czytam Twojego bloga to zaczynam mieć chęć na założenie takiego szafiarskiego, ale już chyba wtedy cały dzień siedziałabym przed kompem i nie zostałoby mi w ogóle czasu na pracę ;).


  40. Piękna spódniczka! Kolczyki pasują idealnie, ładnie dobierasz kolorystycznie, tak nawiasem :-) I te rękawiczki… zwieńczenie całości :-) A pasek to ja skądś znam :-)


  41. Ach te rękawiczki!! I pasek! I spódnica! Pięknie!zapraszam do siebie – http://virgo1982.blogspot.com/


  42. Ach ten warkocz a’la Tymoszenko :-)
    A takie rękawiczki to też jakiś rodzaj fetyszu, podobnie jak tzw. opera gloves.


  43. @as trefl – A wiesz, własnie rozważam, czy by ją wlaśnie troszkę nie skrócić. Pomyślę. Stanik mam pod bluzką jasno fioletowy, bo robi najlepszy dekolt, ale rzeczywiście nieładnie to widać.

    @bro – Jestem panną, a na balkonie jest lepsze światło.

    @Marti – Dziękuję.

    @damurek – Bardzo Ci dziękuję.


  44. @mszn – No cudny jest ten Shanghai, trochę mnie gniecie pod piersiami, ale warto.

    @Drakonaria – Załóż, załóż, to tylko tak się wydaje, że dużo czasu zajmuje, wcale nie tak dużo.

    @Izabella – Dziękuję. A skąd znasz?

    @Virgo – Dziękuję.

    @kichu – Ach, szkoda, że warkocz nie jest taki imponujący jak u pani Julii. A może ona ma sztuczny?


  45. pięknie wyglądasz! a fryzura jest boska!


  46. @yadin – Dziękuje.

Odpowiedz.