Wyjątkowy trend
Autor elfka 2010-06-06 |
Przez ostatnie 11 miesięcy opisałam tutaj 46 książek i niniejszym moja biblioteczka się wyczerpała. Wracam więc do rozważań odzieżowych, a kiedy na półce pojawi się nowa książka – pojawi się też na blogu. Niestety nie czytam już książek w tempie jedna na tydzień, jak dawniej…
Zwykle nie podążam za trendami. Trendów jest bowiem mnóstwo, co sezon nowe, a mój gust dość wąski. Bywa jednak, że pojawia się trend, który idealnie wpasowuje się w moje upodobania. Wówczas z jednej strony cieszę się, że fajne rzeczy są łatwiej dostępne w popularnych sklepach, a z drugiej strony denerwuje mnie ich wszechobecność na ulicach. Wiadomo, każdy medal ma dwie strony. Zazwyczaj jednak staram się nie przesadzać z moim pragnieniem wyjątkowości i pobyć trochę modną.
Jednym z takich lubianych przeze mnie aktualnych trendów jest styl marynarski. Piękne połączenie czerwieni, bieli i granatu bardzo mi odpowiada. Poziome prążki może nie do końca są dla mnie korzystne, ale bardzo urocze. Świetnie to wszystko wygląda na dopasowanych, kobiecych fasonach. Nabrałam nawet ochoty na jakąś marynarską biżuterię, ale jeszcze nie znalazłam odpowiedniej. Może broszka-kotwica?
Elementy stroju:
- Granatowa spódnica z wysokim stanem
- Koszulka w biało-czerwone prążki
- Kolczyki czereśnie
- Granatowy kuferek
- Czerwone pantofle
Gdzie: do pracy
O, bardzo fajny zestawik ;) też uwielbiam marynarski styl ;)
Rzeczywiście pasuje Ci taki styl marynarski!
Wyglądasz pięknie! Uwielbiam takie zestawy, a tak drobne prążki nikomu krzywdy nie zrobią.
Jeśli chodzi o akcesoria w stylu marynarskim, to najciekawsze widziałam ostatnio w sklepach sieci Parfois.
Rzadko komentuje, ale ze poprzedni zestaw mnie zaktywizował, wiec zeby była równowaga, to ten pochwalę :) Z tyłu bardzo apetycznie :)
no rzeczywiscie bardzo marynarskie te wisienki
ta spódnica jest na Ciebie za wąska
no czarujaco :) i zgafzam isę z Marchewkową, ze takie paski nie robią krzywdy :) spódnica idealnie podkresla twoje kształty :D
P.S. jak przezyje sesje to jest po 25 czerwca moge pomyslec o sukience dla ciebie, jesli nadal chcesz :)
Kolczyki wyjątkowe! Przypominają dziecięce zabawy i wieszanie prawdziwych wiśni za uszami ;)
@BiggerStyle – Dziękuję.
@Bessnel – Dzięki.
@Marchewkowa – Rzeczywiście drobne prążki nie pogrubiają za bardzo. Ale mam już coś w znacznie grubsze prążki i też mi się podoba :) Premiera niedługo. Dzięki, zajrzę do Parfois, widziałam ten sklep w centrum handlowym.
@pin3ska – Dziękuję. Też mi się tył spodobał, na tyle, żeby pokazać zdjęcie, czego zwykle nie robię :)
@julka – Rozumiem, że to kpina, tak? Pewnie, że nie są zbyt marynarskie, ale nie mam żadnej marynarskiej biżuterii chwilowo, jak napisałam w poście. A wisienki wydały się pasować.
@anna – Moim zdaniem wręcz przeciwnie, leży idealnie.
@mala100gosia – Tak?! Byłoby cudownie! Skontaktuję się z Tobą mailem.
@Miriana – Też tak wieszałam. To było urocze.
OK :D
Zestaw świetny, bardzo lubię Twój styl, tylko mała uwaga- na spódnicy odznaczają się majtki, może jakieś inne, z koronkowym wykończeniem lub…stringi?(ja ich nie cierpię, ale czasem to jedyne wyjście…)
Jak zobaczyłam tytuł to od razu pomyślałam że będzie o stylu marynarskim ;) Mnie ten trend długo nie przekonywał, ale kiedy znalazłam cudne marynarskie kolczyki w Terranovie musiałam dokupić resztę która będzie do nich pasowała :)
Już od jakiegoś czasu Cię podglądam i muszę powiedzieć, że bardzo podoba mi się twój gust jeśli chodzi o ubrania i o książki ;)
co za zestaw, ładne nogi :) a do tego, co za pupa… :) wyglądasz super… miło popatrzeć.
Całość jest po prostu rozkoszna! Absolutnie nie zamieniałabym tych wisienek na jakieś kotwice czy coś w tym guście. Szkoda, że nie pamiętasz, z jakiego sklepu ta koszulka – chętnie natychmiast sprawiłabym sobie taką samą…
zazdroszcze, ze Twoja pupa tak zgrabnie wyglada w takim kroju spodnicy. jak dla mnie jest super i niczego bym nie zmienila :)
zestaw wręcz idealny, zachwyca mnie spódnica i dyndające wisienki :)
Zawsze się zastanawiam, czemu upodobałaś sobie spódnice za kolano. Masz niczego sobie nogi i mam wrażenie, że gdybyś nosiła spódnice kończące się kilka cm nad kolanem wyglądałabyś świetnie.
Taka tylko sugestia ;)
Wyglądasz uroczo w tym fasonie spódnicy. uwielbiam ołówkowe, w szczególności z wysokim stanem!
Biżuterię marynarską widziałam w River Island :)
nie, no skad! zadna kpina. ironia raczej, bo w calym tym stroju nie widze ani odrobiny stylu marynarskiego. zgadzam sie tez z anna, ze ta spodnica jest zbyt waska – widac Ci linie majtek na pupie, podkresla tez niestety Twoj brzuch.
elfka uroczo wygladasz, ale dziewczyny wyzej maja racje – spodnica jest za waska i za ciasna – widac linie majtek i podkresla bruszek niestety
a mnie się wybitnie podoba torebka, chyba jeszcze tutaj nie prezentowana. zestaw też bardzo fajny, sama noszę bardzo podobny, więc chyba nie jestem obiektywna:-)
i jeszcze chciałam powiedzieć, droga Elfko, że wzięłam sobie do serca Twoje słowa, od tygodnia szykuję sobie ubrania na następny dzień wieczorem i … działa:D dzięki za zdopingowanie:-)
Swietnie wygladasz ! A te kolczyki sa zabojcze :) extra
@marianna – Rzeczywiście się odznaczają, może szorty będą lepiej wyglądać, bo stringów to jednak nie zniosę.
@bynajmniej – Witam! Bardzo mi miło i dziękuję, a Tobie życzę powodzenia w prowadzeniu świeżutkiego bloga.
@mszafa – Dziękuję.
@allegra_walker – Zapytam moją siostrę, bo była wtedy ze mną, może ona będzie pamiętać.
@blu – Aż sama jestem zaskoczona, dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że fajnie to z tyłu wygląda.
@Pani La Mome – Dziękuję.
@riennahera – Mam kilka, niewiele, a jakieś mam spódniczki nad kolano. I zawsze wydaje mi się, że zgrabniej i proporcjonalniej wyglądam w takich za kolano. Może to błędne mniemanie…
@Agnieszka – To jest moja pierwsza z wysokim stanem, świetnie się w niej czuję.
@julka – Tak, właściwie to miałam ironię na myśli. Określiłam ten zestaw jako marynarski, ponieważ zwyczajowo drobne prążki i połączenie kolorów czerwonego, granatowego i białego są za takie uznane. A majtki niewątpliwie widać, widać też koszulkę włożoną w spódnicę, nie bardzo mam pomysł, jak to naprawić przy wąskiej spódnicy.
@olka – Wiesz, mój odstający brzuszek będzie niestety widać w każdej wąskiej spódnicy. Mierzyłam rozmiar większą i strasznie wisiała, ta nie wydaje się za ciasna. Ale oczywiście lepiej widać z zewnątrz, więc może tak tylko sobie tłumaczę, bo bardzo mi się podoba :)
@Babunia Jagódka – Świetny jest ten kuferek. Sztywny, ale lekki i wygodny. Nie wiem, czy to widać na zdjęciu, ale jest granatowy a nie czarny. Cieszę się, że moja rada Ci pomogła.
@Bambosze – Dziękuję bardzo.
Na zlikwidowanie odznaczających się majtek mam sprawdzony sposób. Triumph ma takie majtki bezszwowe, bardzo cienkie, w różnych fasonach, nie tylko stringi. Absolutnie nic się nie odznacza, nawet w najwęższych spódnicach czy spodniach.
Z koszulką sprawa jest trudna, body też by nie pomogło…
perfekcyjnie jak dla mnie!
schudłaś mi jakoś …
Jeden z najbardziej seksowniejszych wpisów na Twoim blogu. Wyglądasz baardzo kusząco :-)
Nie mam w zwyczaju natrętnie zapraszać na swojego bloga, wręcz przeciwnie :), ale o tym, jak korzystnie robi ołówkowa spódnica na sylwetkę pisałam u siebie tutaj . Nie dziwię się, że świetnie się w niej czujesz :)
@Fille – Mam majtki bezszwowe! Zapomniałam o nich, dzięki następnym razem spróbuję.
@gosia – Nie schudłam, tylko ta spódnica tak działa :)
@Palka – Dziękuję, że mi pomogłaś te szmatki kupić.
@Agnieszka – Masz rację, co do tego kroju, ale wydaje mi się, że jest dość modny ostatnimi czasy, często widuję panie w takich spódnicach.
Genialny zestaw, dość nietypowy jak dla Ciebie, a tak bardzo Ci w nim dobrze. Długość i fason spódnicy idealne, koszulka strasznie fajna (aż się chyba przejdę po tych ziomalskich sklepach) i kolczyki fajnie przełamują konwencję – dzięki nim wychodzi taki marynarski pin-up, w którym bardzo Ci do twarzy. Jak dla mnie to 1 z 3 Twoich najlepszych zestawów w 2gim roku prowadzenia bloga :)
Spódniczka faktycznie dobrze robi figurze – też lubię ten fason :)
Kapitalnie zestawione marynarskie kolorki i bardzo apetyczna całość :)
Wyglądasz rewelacyjnie! Nie zamieniałabym tych kolczyków na inne. Niesamowicie dodają uroku. I powiem Ci szczerze, że jak nie masz w rękach żadnej książki, to duuużo lepiej pozujesz do zdjęć. Tak seksownie, ponętnie… :)
Mi też się wydaje, że schudłaś. Super wyglądasz, ta spódnica leży na Ciebie idealnie. Ja mam również taką z wysokim stanem, ale …. niestety nie do każdej figury pasuje. Ty niewątpliwie możesz ją z dumą nosić :)
@Julka_Zlotov – Rzeczywiście, ostatnio raczej głównie zamaszyste spódnice nosiłam, ale ta właśnie przypadła mi bardzo do gustu – może miałam ochotę na odmianę. Dziękuję za ocenę rankingową :) A mogę zapytać, które jeszcze się mieszczą w pierwszej trójce?
@szmaragda – Dziękuję.
@d. – Bo tutaj mam torebkę :) Jak nic nie mam w rękach, to często mam takie uczucie, że plączą mi się te ręce i zasłaniają widok.
@Asia K. – Waga i miarka krawiecka nieubłaganie zaprzeczają. Co do figury – wydaje mi się, że duża pupa dobrze w takim kroju wygląda, a talię ładnie spódnica podkreśli, nawet jeśli nie jest zbyt wyraźna. Nartomiast odstający brzuch jest tutaj mankamentem, który lepiej maskują spódnice z koła. Ale kto by się przejmował.
Zgrabnie wyglądasz, choć nie jestem pewna, czy akurat dobrze Ci w tych kolorach. I osobiście nie znoszę, kiedy bielizna czy koszulka przebija spod ubrania, co w tym przypadku lekko zaburza całkiem niezłą całość. I jeszcze torebkę bym wymieniła. Ale ogólnie podoba mi się :)
strasznie ładny przód ma ta spódniczka, no i kolor, mniam mniam, ładnie wyglądasz!
Inna forma i Wroniec :)
no przykro mi to przyznać ale ten krój spódnicy nawet odrobinę nie pasuje do takiej figury, z przykroscia stwierdzam ze do takich rzeczy trzeba miec max rozmiar 40
świetnie wyglądasz w takiej spódnicy!!! jest idealna. zakochałam się w tych czereśnach:)))
@critique – Ja w sumie też nie lubię przebijania, natomiast kolory i torebka bardzo mi się podobają.
@mg – Dziękuję.
@Julka_Zlotov – Ja też bardzo lubię te dwa.
@kadama21 – No cóż, nie spełniam tego warunku, ale mi się podoba.
@Granda – Słodziutkie są, co?