Nigdy nie wyrzucaj resztek

Autor 2012-09-09

Nigdy nie wyrzucaj resztek tkanin – to jedno z krawieckich przykazań. Nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać. Do łatania, ozdabiania, a jeżeli są większe, nawet do uszycia różnych fajnych drobiazgów. Zielonego lnu, który zakupiłam na swoją elfią suknie i strój Lamvaka, było aż 12 metrów i oczywiście zostało z niego mnóstwo resztek. Wykorzystałam je niemal do ostatniej nitki na kaptur i sporą sakwę dla Lamvaka i małą sakieweczkę na moje elfie uszy. Kaptur ma mnóstwo małych guziczków i pętelek, przy których nieprzytomnie się narobiłam, a które okazały się zupełnie nieużywane, bo Lamvak wciąga go przez głowę. Przy dużej sakwie wykorzystałam przystawkę do szycia po okręgu i wypróbowałam mnóstwo ozdobnych ściegów. Przy małej sakieweczce natomiast wypróbowałam cieniowaną nić, która jednak jest słabo widoczna na zielonym tle i czeka na inny pomysł.

Sakwa:

Kaptur:

Sakieweczka na uszy:

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

11 komentarzy na “Nigdy nie wyrzucaj resztek”


  1. Dokładnie nigdy nie wiadomo kiedy się przydarzą takie resztki :D ja też pozostawiam sobie resztki włóczek :)


  2. kaptur jest bajeczny!!! właśnie niosę się z zamiarem uszycia kurtki i chyba nieco podrasuje wykrój:D.


  3. Resztki potrafią niezwykle zainspirować do twórczych działań (tak jak u Ciebie). Sęk w tym że z czasem robi się ich coraz więcej i nigdzie nie chcą się pomieścić ;)


  4. @mala100gosia – A takie pytanie – od jakiej długości nitki uznajesz resztkę za wartą zachowania?

    @celinum – :) To taki wykrój wzorowany na średniowiecznym, bardzo łatwy z tej strony: http://www.virtue.to/articles/hoodlum.html

    @Zadziorna – Dokładnie, ja już mam ich tyle, że tonę…


  5. Kaptur jest świetny !


  6. W zależności od grubości to zostawiam resztki nie mniejsze niż 5g-20g. Z cienkiej może powstać jakaś biżuteria, a z grubszej futerał na telefon :) I resztki wykorzystane.


  7. A mi najbardziej podoba się mini-sakiewka na uszy. Cudna!


  8. @Sajuki – Dziękuję :)

    @mala100gosia – A no tak, wełnę to na wagę :)

    @Auszrine – Dziękuję :)


  9. zawsze coś się może przydać


  10. Hei mam pytanie jaki masz zawod czy to ma cos wspolnego z twoiimi strojami.I jaki zawod ma Lamvak


  11. @araika – No pewnie!

    @Aris – Oboje jesteśmy programistami :) Tak więc bezpośredniego związku nie ma.

Odpowiedz.