Lady in red
Autor elfka 2014-11-23 |
Dawno już nie zobaczyłam czegoś do ubrania, co zapragnęłam mieć bezwarunkowo, dokładnie takie i to już, teraz. Aż do momentu kiedy zobaczyłam czerwoną sukienkę na stronie E-Vintage. Kiedy ją ujrzałam, było dla mnie oczywiste, że muszę ją uszyć.
Bez zmian się jednak nie obyło. Po analizcie zdjęć i przemyśleniach, stwierdziłam, że jednak nie będę szyła sukienki z aksamitu, który jest niezwykle kłopotliwy w użytkowaniu, a ja chcę tą sukienkę jednak nosić do pracy. Zrezygnowałam z reglanowych rękawów, które ograniczają możliwości dopasowania sukienki do dużego biustu i zrobiłam znacznie węższe rękawy. Postanowiłam też zamienić drobne fałdki na marszczenie, chociaż właściwie nie wiem dlaczego. Dekolt wykończyłam wypustką.
Nie osiągnęłam aż tak wspaniałego efektu, jaki robi oryginalna aksamitna sukienka na szczupłej modelce, ale i tak jestem bardzo zadowolna. Jedyne co mogłabym chcieć tu poprawić, to jeszcze większa objętość dołu. Materiał, który wybrałam jest ciężki i właściwie przygniata halkę.
Więcej szczegółów i szyciu tutaj.
Elementy stroju:
- Czerwona sukienka z satynowymi taśmami
- Czarne pantofle na wysokich obcasach
- Brosza od Galadrieli
Gdzie: na kolację z rodziną
SZAŁOWO !!!!
Zawsze jak wchodzę na tę stronę jestem zachwycony :)
Elfka jak ja uwielbiam Twoje szycie !!! Cud, miód i orzeszki i ten kolor….