Cienie cieniowania
Autor elfka 2015-02-15 |
Oto mój kolejny projekcik hafciarski: lniane serwety obiadowe z monogramem. Do zrobienia monogramu użyłam cieniowanej muliny. Oczekiwałam ładnego ekektu cieniowania, ale jednak cieniowana mulina nie jest do końca cieniowana. Tak naprawdę ma 3-4 kolory i skoki pomiędzy nimi są dość mocno widoczne. Miałam podobne doświadczenie z cieniowaną nicią do haftu maszynowego.
Tutaj widać cały komplet:
Serwet jest tylko sześć, ale i tak widać duży postęp moich umiejętności pomiędzy pierwszą a ostatnią.
Na pierwszej widać wyraźnie nierówne krawędzie liter:
Przy ostatniej krawędzie są już znacznie gładsze:
Aby ukryć lewą stronę haftu podszyłam rogi trójkątami z tej samej tkaniny.
Podoba mi się patent z podszyciem, dobre…
Wyglądają naprawdę bardzo ładnie :)
serwety z monogramem to jest klasa i szyk – super wyglądają te cieniowane nici
Elfko, wspaniale że kultywujesz tradycję! Zadziwiasz również precyzją, mam na mysli z pomysł z podszywaniem rogów ukrywających lewą stronę haftu! Brawo! Ewa