Dmuchawce, latawce, wiatr…
Autor elfka 2015-03-08 |
Kolejna haftowana poduszka – tym razem z dmuchawcem. Jako że jest tu bardzo mało powierzchni pokrytej haftem, zajęła dość mało czasu, ale wygląda bardzo ładnie. Dopiero po wyhaftowaniu zdałam sobie sprawę, że nie pasuje do niczego w moim obecnym i przyszłym mieszkaniu. Cóż…
a musi pasować? ;-) piękna jest, ja bym chciała takie cudo, nawet bez „pasowania” :-D
Oj tam, oj tam, to zmień wystrój pod poduszkę :)
alez to ładne…
Jest taka cudna, że pasować nie musi ;-)
Jakaż śliczna poduszka!!!!!! Skradła moje serce! Pozwolę sobie zapytać, czy sama wymyśliłaś ten wzór czy skorzystałaś z gotowego pomysłu i gdzie go znalazłaś? Pozdrawiam, Ewa
Piękna! Przepiękna!
Też kiedyś próbowałam się z haftem płaskim, ale lepiej nie mówić co i jak mi z tego wyszło.