Jedwabny jeans
Autor elfka 2015-08-30 |
Kiedy zobaczyłam tą tkaninę, cały projekt sukienki pojawił się w mojej głowie zupełnie magicznie. Jest to jedwab tkany tak jak zwykle tka się bawełnę na jeans. Obie strony mają bardzo ładny zielony odcień, w tym jedna strona jest znacznie jaśniejsza. Po prostu musiałam użyć obu stron. Zdecydowałam się na ciemniejszy kolor jako bazowy i jaśniejszy do wykończenia. Jasne części ozdobiłam pięknymi haftami imitującymi celtyckie węzły. Zużyłam chyba z 10km nici na te hafty…
Sukienka jest bardzo elegancka i świetnie sprawdziła się tego lata, kiedy okazało się, że nasze życie towarzyskie w Zurichu jest bardziej ożywione niż to, które prowadziliśmy w Krakowie…
Więcej o szyciu tutaj.
Elementy stroju:
Gdzie: na spotkanie z przyjaciółmi
Przesliczna!
Piękna sukienka, a te hafty – cudo!!
Świetnie wyglądasz!
Hafty zapierają dech w piersiach? Nie robisz ich chyba zwykłą maszyną, tylko hafciarką, tak?
Elfko,
piękny pas haftu na dole, a w ogóle świetnie tę sukienkę wymyśliłaś! Ewa
Świetna sukienka :) a zabieg z jaśniejszym materiałem w kształcie V bardzo dobry bo daje podobne optyczne wydłużenie sylwetki jak klasyczny dekolt V :) Ciesze się, ze dobrze sie bawicie :D
Ależ Ty jesteś pracowita, Kobieto !!!! Wyglądasz świetnie.
Ostatnio natknęłam się na niebanalny przepis na chleb, a pamiętam, ze Lamvak swego czasu eksperymentował z wypiekami chleba :)
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/09/09/znudzil-ci-sie-zwykly-chleb-sprobuj-wojennego-bochenka-z-ziemniakow/
@Shigella deShige – Dziękuję.
@Nanik – Dziękuję.
@lavinka – Tak, hafciarką. Używam Janome MC 150000.
@Ewa – Dziękuję.
@mala100gosia – Dokładnie, nie trzeba się obnażać, a efekt jest :) Bawimy się, owszem, ale i męczymy. Jednak łatwiej byłoby w kraju anglojęzycznym. Dzięki za przepis!
@Jola – Dziękuję.