Pomarańczowa kopia

Autor 2016-01-10

Ta sukienka bardzo przypomina zieloną sukienkę sprzed dwóch lat – również uszytą w okolicy świąt. I nic dziwnego, bo była na niej wzorowana. Tamta okazała się jedną z moich ulubionych sukienek i chciałam mieć jeszcze jedną podobną. Tkanina znaleziona w małym szwejacarskim miasteczku świetnie się na taką nadawała. Zdecydowałam się na dużo szerszą lamówkę i bardzo mi się to podoba, szkoda tylko, że takie lamówki są trudno dostępne.

Elementy stroju:

Gdzie: do pracy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

7 komentarzy na “Pomarańczowa kopia”


  1. Ładniejsza byłaby ,gdyby lamówka była w kolorze tła sukienki – tzn granatowym:)


  2. Piękna! Świetnie wygląda ta szeroka lamówka :)


  3. Ależ energetyczna :)
    Witaj w Nowym Roku, niech będzie tak energetyczny jak ta sukienka.


  4. Elfko, bardzo podoba mi się zarówno materiał sukienki, jak i sama sukienka-ładna, ale też z pewnością wygodna. Pomysł z lamówką urozmaica wygląd sukni. Brawo! Ewa


  5. @a – Tak myślisz? Tło jest czarne, może i rzeczywiście fajnie by było, ale ja lubię takiego kontrastowe wykończenie.

    @Paulina – Dziękuję.

    @Jola – Witam i dziękuję. Mam wielkie plany, oby właśnie energii mi starczyło.

    @Ewa – Tak, jest bardzo wygodna, lubię taki krój. Dziękuję.


  6. Piękna i znakomicie w niej wyglądasz :)


  7. lamówkę możesz zrobić sama :) owszem, wymaga to trochę cierpliwości ale da się ;)
    bardzo zwiewnie wyglądasz w tej „mandarynce” :)

Odpowiedz.