Walka starego z nowym

Autor 2009-08-16

Amerykańscy bogowie Neila Gaimana to książka o walce starych zapomnianych bóstw z nowymi bóstwami mediów, konsumpcji i technologii oraz wplątanym w tą walkę człowieku. Jest to z całą pewnością fantastyka, ja nawet powiedziałabym, że fantasy, choć znów – bez elfów, krasnoludów i reszty klasycznej konwencji. Ale są nadprzyrodzone moce i wielka tajemnica, co moim zdaniem wystarczy.

Walka starego z nowym to wręcz archetyp konfliktu. A zaobserwować można ją wszędzie, w stosunkach rodzinnych kolejnych pokoleń, na ulicach wiekowych miast, w szkołach. Chciałam napisać też, że w modzie, ale tam chyba nie ma starcia, jest zaś dość zgodna koegzystencja. Ja osobiście nie lubię zbyt mocnego mieszania nowoczesnego wzornictwa ze stylem retro, ale wiele osób tak robi. Mój dzisiejszy strój jest retro raczej w całości, niech za element nowoczesności służy mój balkon.

Elementy stroju:

Gdzie: do pracy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

16 komentarzy na “Walka starego z nowym”


  1. a właśnie do tej ksiazki się przymierzam :) urocza sukienka :)


  2. „Amerykańscy Bogowie” – uwielbiam. Dodatkowo jest to książka wprost ubóstwiana przez moją mamę. Gaiman ma to coś, co sprawia, że jego książki są niezwykle atrakcyjne dla ludzi każdym wieku (równie świetnie czyta się jego wypowiedzi na Twitterze :>)

    A co do dzisiejszego ubioru, to sukienka jest naprawdę śliczna. A do tego te rękawiczki! Jeden z najlepszych Twoich zestawów.


  3. Bardzo podoba mi się sukienka i rękawiczki. Stylowo :)


  4. szydełkowe rekawiczki ładne :)


  5. Panna Groszek.:)
    Podoba mi się paseczek w talii. Przełamuje kropkowanie.:)


  6. hm, opis książki brzmi zachęcająco ;>

    a mi się podoba, jak się uśmiechasz. uwielbiam uśmiech na zdjęciach – każdy strój zyskuje wtedy dwukrotnie. i w tym wydaniu rękawiczki mi się podobają, chociaż z reguły za nimi nie przepadam. może to dlatego, że są takie lekkie, ażurowe?

    pozdrawiam :)


  7. Strój odważny (jak zawsze :)) i bardzo w Twoim stylu. Do takich sukienek trzeba się urodzić.

    „Amerykańscy bogowie” to natomiast druga książka Gaimana, którą zakupiłam (pierwszą jest oczywiście „Koralina”). Stałam bezradna przed półką w Empiku i nie wiedziałam, co wybrać. Ponieważ nazwisko autora nie było mi obce, a i opis na okładce wydawał się zachęcający, przygarnęłam „Bogów” do swojej biblioteczki. Nie żałuję, ale też raczej do niej wracać nie będę :). Dobra historia, dobre zakończenie. Szczególnie zapadł mi w pamięć bukiet róż odlany w brązie (dobrze pamiętam?).

    Pozdrawiam :)


  8. Bardzo fajna klasyczna sukienka. A tak swoją drogą, to za każdym razem jak w chodzę na twój blog, to obiecuje sobie, że kupie właśnie takie krótkie koronkowe rękawiczki. Tylko, cholera, do tej pory mi się nie udało.
    Książka też dobra, chociaż początkowo chciałam ją odłożyć. Czytałam, czytałam i nic się nie działo. Nie żałuję jednak, że tym razem się przemogłam i przebrnełam przez mało wciągający(oczywiście jest to moje i tylko moja opinia) poczatek.

    Pozdrawiam


  9. @mamalgosia – Dziękuję.

    @J.Z. – Na Twitterze powiadasz? Nie używam, ale skoro takie osobistości piszą, to może warto :)

    @Guanta – Dziękuję.

    @mala100gosia – Dziękuję.


  10. @Paluina – Groszki sa jednak bardzo wdzięczne, prawda? Ostatnio polubiłam je mocno.

    @blu – Na początku nie chciałam się uśmiechać na zdjęciach, ale lamvak mnie przekonał. Wydawało mi się, że głupio wyglądam, jak się uśmiecham. A te rękawiczki sa naprawdę bardzo lekkie i miłe w noszeniu.

    @Karolina – Ja pewnie wrócę, choć jest to chyba pierwsza zaprezentowana książka, którą dotychczas czytałam tylko jeden raz. A nie, jeszcze Rumo. Bukietu niestety nie pamiętam.

    @Anduina – Takie rękawiczki to naprawdę przydatna rzecz. A książka rzeczywiście nie jest najbardziej porywającą lekturą od początku, ale warto przeczytać.


  11. Czytałam. Książka wymiata! Podobnie jak inne książki Gaimana. Ta jedna z powodów… różnych ;-) jest mi wyjątkowo bliska.
    A o sukience nic nie powiem, bo mnie zalewa zazdrość – moja miłość do groszków jest znana.


  12. A piszą, piszą!
    Oto profil Gaimana na Twitterze: http://twitter.com/neilhimself :).


  13. Wyglądasz bardzo stylowo i elegancko. Drobne kropeczki są bardzo kobiece.


  14. Właśnie w tej sukience widziałam Cię kiedyś w tramwaju.


  15. Bardzo, bardzo ładna sukienka ;) I nie wiem co można więcej napisać ;)


  16. @morven – Też mam takie książki, ważniejsze i bliższe od innych. A żeby Cię pocieszyć w sprawie sukienki – ona nawet na mnie jest za szeroka, czego nie widać po spięciu paskiem, więc Ty mogłabyś się nię dwa razy owinąć.

    @J.Z. – Dziękuję za namiar.

    @life methodology – Też tak sądzę.

    @Helenka – A tak, rzeczywiście, pisałaś o tym.

    @Madzia – Dziękuję.

Odpowiedz.