Półtorej życia niebieskiej sukienki
Autor elfka 2009-08-23 |
13 1/2 życia kapitana Niebieskiego Misia – zachęcający tytuł, nieprawdaż? Po raz pierwszy przeczytałam go w Nowej Fantastyce w recenzjach i pomyślałam – pirackie fantasy. Potem poznałam autora, Waltera Moersa, przez inne jego książki i pomyślałam – baśń o piratach. Nie wiem, dlaczego tak się uczepiłam tych piratów, słowo kapitan skłaniało mnie zapewne ku temu. Ostatecznie dostałam tą książkę na urodziny i zabrałam się do czytania. I zaczęło się od mikropiratów! Szybko jednak tematyka skoczyła w inne rejony i tak skakała co 50 stron. Ta książka to teoretycznie powieść, ale ma jednak formułę zbioru powiązanych opowiadań – każde życie Niebieskiego Misia to osobna historia. Wyobraźnia autora robi wrażenie.
O mojej sukience możnaby powiedzieć, że przeżywa drugie życie – kupiłam ją w Studio2Deko. Jednak to pierwsze nie mogło być zbyt intensywne, ponieważ była jak nowa. I jest jedwabna! Pisałam we wpisie Piórkiem i tuszem, że nie mam jedwabnych strojów i szybko się znalazła. Jak to mawiają szafiarki – opłaca się mieć bloga.
Elementy stroju:
- Niebieska jedwabna sukienka
- Czarny szeroki pasek
- Niebieskie kolczyki kamee
- Czarne sandały na obcasach
Gdzie: do pracy
to znowu jedna z ulubionych moich Twoich kreacji :) ten pasek w talii mnie urzekł, krój sukienki jest świetny, wzór. i pewnie w jedwabiu o wiele lepiej i przewiewniej się chodzi, niż w innych tkaninach?
a teraz muszę się przyznać do czegoś: tak mi się ta sukienka podoba, że sama chętnie bym sobie taką sprawiła :)
Masz piękny pasek, Elfko.:)
piękna ta sukienka, fajny wzór i krój świetny, idealnie na Tobie leży, no i pasek super dobrałaś:)
Cudowna ta sukienka!
bardzo elegancko :)
Hej, no i jak, spodobał Ci się jedwab?:)
dawno nic mnie tak nie zachwyciło-wyglądasz pięknie!ta sukienka-jej kolor,fason są jak stworzone dla ciebie!
możesz w przybliżeniu podać ilość sukienek w Twojej szafie? (i procent tych ze studio2deko?) :)
Idealnie!!! Sukienka jak uszyta na Ciebie!!!
@blu – Dziękuję. Jeśli tylko znajdziesz sobie taką – nie krępuj się i kupuj, nie oskarżę się plagiat, obiecuję :)
@Paluina – Dziękuję. Bardzo praktyczny jest.
@assonnata – Dziękuję. A lamavak tak się upierał, że ten pasek nie pasuje.
@Agnieszka – Dziękuję.
@Monika – Dziękuję.
@life methodology – Tak, bardzo. Jest bardzo przyjemny do noszenia, tylko się gniecie. Nie było to jednak objawienie z niebios.
@baglady – Dziękuję! Popatrz, a tyle lat niebieskiego nie nosiłam…
@Serek – W miarę aktualną listę moich sukienek można odnaleźć zawsze tutaj: http://elfka.pl/?page_id=38 W tej chwili są tam 34 sukienki, w tym 13 ze Studio2Deko.
@Tara – Dziękuję.
przepiekna a materiał jak na japońskie kimono :)
Pięknie wyglądasz w takim fasonie i w takim kolorze. Spróbowałabym połączyć sukienkę z butami na wyższym obcasie, może krytymi (np. w chłodniejszy dzień:)
Po prosu nie mogę się napatrzeć, i ten pasek w talii:)
Bardzo mi się podoba, zwłaszcza ten pasek! Książki nie znam, autora znam, więc pewnie przeczytam :)
Pomyślałaś kiedyś o tym, żeby jakoś wyżej włosy upiąć? Jakoś bardziej efektownie. Dużo lepiej Ci z odsłoniętymi uszami – w tej fryzurce, z zasłoniętymi uszami jakoś dziwnie wyglądasz – moim zdaniem niekorzystnie. Odsłonięte uszy jakoś dodają szlachetną linię Twojej twarzy, tak ją „wykociają” ;D. A sukienka ładna, ale buty bym zdecydowanie wybrała lżejsze, z jakiś delikatnych paseczków, bo pasek w talii jest już wystarczająco ciężki. Sukienka bardzo ładna.
Świetny fason ma ta sukienka. Deseń z resztą też, mnie też kojarzy się z kimonem. Może spróbuj następnym razem z białymi dodatkami?
ja to mam szczęśćie do ciebie ;)))))
dziś rzuciłaś mi się w oczy na Floriańskiej około 15, w zielonej sukience ;) i białym żakiecie.
pozdrawiam ;) i łaczę się w bólu noszenia notebooka (ja jeszcze nmiose siatke i prowadzę dziecko)
;)))))
@mala100gosia – Tak, w dodatku jest zakładana, skojarzenie z kimonem też się u mnie pojawiło.
@Aleska – Dziekuję. Ja właśnie zastanawiałam się raczej nad płaskimi butami, najlepiej japonkami :)
@ticon – Dziękuję.
@Drakonaria – Pewnie, że myślałam, ale mi ciągle nie wychodzi. A raczej wszystko mi wychodzi z ewentualnego koka, kieśli próbuję niestandardowo upiąć włosy. Chyba potrzebuję profesjonalnych porad w tym zakresie.
@Julka_Zlotov – Pewnie, spróbuję.
@nana – O, wracałam właśnie z obiadu do biura. Noszenie laptopa to rzeczywiście okropna uciążliwość, ale nie da się nic z tym zrobić. Podobnie jak z dzieckiem ;) Ale na siatki moge CI poradzić spożywcze zakupy on-line, np w Almie, ja tak robię i jest świetnie.
Drugie zdjęcie jest urocze :D A sukienka przepiękna! Pasek w talii to świetny pomysł ;)
Ten pasek jest po prostu boski! Wyglądasz w nim szalenie zgrabnie i szczupło, koniecznie musisz nosić częściej! Sukienka też wspaniała, jedynie buty bym zmieniła na nieco wyższe. Pozdrawiam!
Bardzo ładnie w niej wyglądasz. Z resztą, co tu się dziwić, ładna sukienka, ładna dziewczyna, to co innego ma wyjść?:)
Co tu dużo pisać – wyglądasz po prostu świetnie! Jeśli to Twój strój do pracy, to współczuję dziewczynom, które z Tobą pracują, ;) pewnie czują się jak szare myszy. Jeśli w ogóle jakieś dziewczyny są – wyczytałam, co robisz i pobiegłam z laptopem do mojego chłopaka, który zawsze twierdził, że nie ma kobiet informatyków ;). A tu proszę!
nazwa książki jest świetna ;)
co do sukienki – piękna , piękna, piękna.
zawsze w naszej szafie znajdzie się coś, o czym nie wiemy :P
@Madzia – Dziękuję.
@Bee – Butów wyższych niestety nie daje rady nosić. Nie sądziłam, że ten pasek aż tak się spodoba.
@Anduina – Dziękuję.
@szmaragda – Mam w biurze kilka dziewczyn, w tym kilka programistek i inne funkcje. Nie sądzę, że źle się czują z moim strojeniem się. Przynajmniej nie okazują. A kobiety-programistki są, stanowią około 10% tej grupy zawodowej i często są naprawdę dobre.
@Karmazynowa – Nie znalazłam jej w szafie tylko w sklepie Studio2Deko: http://www.studio2deko.com/
sukienka wygląda na niesamowicie wygodną, prawda? ja też bym sprawdziła jak wygląda z japonkami, tyle że wtedy jakiś leciutki paseczek.
@Palka – Wygodna, ale raczej nie niesamowicie. Spróbuję założyć do niej cienki pasek, ale nie wiem, czy nie będzie się rozłazić wtedy.
Od pewnego czasu czytam wpisy i oglądam zdjęcia na Twoim blogu. Jako jeden z nielicznych poważnie mnie „wciągnął” :]
Ale stylizacja z tą sukienką w roli głównej naprawdę mnie urzekła!
Świetny krój, który podkreśla Twoją kobiecą sylwetkę (marzę o takiej) i kolorystyka, którą też lubię :)
Oby tak dalej :)
Pozdrawiam!
@Adrianna – Witam serdecznie. Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Zapraszam jak najczęściej do oglądania i dzielenia się swoją opinią.
Piękna sukienka!Wzór, kolor i fason!! Bardzo ci w niej uroczo! Zapraszam do siebie – http://virgo1982.blogspot.com/