Poza granicami absurdu
Autor elfka 2011-09-18 |
Co może spotkać czterech ośmiolatków mieszkających w małym górskim miasteczku w Kolorado? Okazuje się, że wszystko. Każdy, kto zna animowany serial South Park, wie, że jego twórcy nie cofną się przed żadnym absurdem, nie powstrzymają się przed naruszeniem żadnej świętości i granicy, byle tylko wyłożyć swoje racje w jak najbardziej szokujący i dobitny sposób. South Park kpi z mniejszości, religii, społecznych zachowań, mitów, polityki, kultury wysokiej i niskiej, a przede wszystkim z głupoty ludzkiej w każdej postaci. Niewyczerpana wyobraźnia scenarzystów i ich poczucie humoru nie oszczędza przywódców narodów, wielkich proroków i bóstw, sław i znakomitości, wielkich przestępców i bohaterów. Szczególne miejsce w koncepcji serialu zajmują stereotypy wyszydzane przez wyolbrzymienie, często spersonifikowane i wprowadzone do fabuły.
South Park niesie również ze sobą bardzo ciekawe postacie. Umierający w niemal każdym odcinku Kenny i jego niezwykły dar rezurekcji. Stan, którego godny podziwu zdrowy rozsądek jest skontrastowany z doprowadzającą do rozpaczy głupotą jego ojca. Kyle o dobrym sercu, szykanowany przez Cartmana za samo bycie Żydem. I moja ulubiona postać poboczna: Butters, to uosobienie naiwności, chłopiec niewinny i głupiutki, a przy tym tak uroczy, że chwyta za serce. Do tego kucharz-kobieciarz, nauczyciel z zaburzeniami tożsamości seksualnej, samotna matka-hermafrodyta, adoptowany genialny 3-letni Kanadyjczyk, kaleki 8-letni komik estradowy, policjant z brakami w inteligencji…
Goin’ down to South Park! Gonna have myself a time!
Friendly faces everywhere, humble folks without temptation!
Elementy stroju:
- Krótka biała sukienka w bukiety kwiatów
- Białe pantofle peep-toe
- Porcelanowe białe kolczyki kulki z kwiatami
- Porcelanowa biała bransoletka z kwiatami
Gdzie: na zakupy
Heading on down to south park gonna see if i cant unwind
:)
AAle nogi :D Wyglądasz kwitnąco!:)
prześliczna sukienka. ładnie Ci w takich jasnych kolorach.jeszcze czuć lato! ;)
„screw you guys i’m going home!” :D
http://www.youtube.com/watch?v=zyltK6pmJGg
piękny dekolt i deseń, ale mam wrażenie, że ciut dłuższa byłaby lepsza (co oczywiście jest nie do zmienienia, bo łatwiej uciąć niż dodać ;) )
lekka i dziewczeca :) ładnie :D
Czy Ty masz przebarwienia na czole????
Prześliczna sukienka! Fajnie tu dziś do Ciebie zaglądnąć i poczuć jeszcze trochę lata, choć za oknem, zwłaszcza wieczorami, jest już całkiem jesiennie.
@lamvak – Come on down to South Park and meet some friends of mine.
@Gosia – Dziękuję.
@Ula – Zdjęcie jest sprzed jakichś dwóch tygodni, ale jeszcze w niedzielę było tak letnio.
@Palka – That’s does it!
@Annuschka – Sądzę tak samo. 10cm więcej i miałaby lepsze proporcje. Ale tak jak piszesz – przedłużyć się nie da łatwo. Jakbym miała chociaż tą tkaninę, to możnaby jakiś panel dodać na dole, ale nie mam.
@mala100gosia – Dziękuję.
@Kiara – Tak, mam, od kiedy pamiętam.
@julka_zlotov – Dziękuję. To moja siostra mi taką wynalazła :)
Witaj.
Czy choc troszkę mnie pamiętasz? Może miejscowośc Pionki? Szperajac sobie tu i ówidzie w sprawie Davida Lyncha, a konkretnie jego pasji reżyserskiej, wpadam na wpis o Laurze Palmer. Błyskotliwy, ciekawy i bum fotka. Robię mały rekonesans, tak znam tę Panią. Nie zmieniłaś się ani trochę. Stronka hmm ciekawa i na pewno niekonwencjonalny styl. Odezwij się jeśli znajdziesz chwilę. Myślałam, że uda nam się spotkac na zeszłorocznym weselu u Asi. No cóż my swoje plany, życie swoje. Pozdrawiam Cię gorąco, życząc powodzenia. Ach i rozgoszczę się tu próbując nadrobic te wpisy. O ile bąki mi pozwolą.
Piękna sukienka! Chyba zawsze będę mieć słabość do rzeczy w kwiaty:) ozdrawiam i zapraszam tez do mnie http://mullanstyle.blogspot.com/ !
@Lidia – Pewnie, że pamiętam. Wysłałam maila, a tutaj zapraszam do archiwum. Sporo tam jest, to już prawie 3 lata.
@MULLANSTYLE – Dziękuję.