Strzała na cięciwie
Autor elfka 2008-12-06 |
Z analizy słów kluczowych, po których internauci wchodzą na moją stronę, wnioskuję, że adres i nazwa są nieco mylące. Szukając: „elfka”, „strój elfa”, „elfi kostium” itp – znajdują mnie w początkowych wynikach, wchodzą i zapewne wychodzą rozczarowani. Nie wspominam już o tych biednych studentach informatyki, którzy, szukając przed kolokwium czegoś o drzewach czerwono-czarnych, wchodzą na szafiarskiego bloga.
Moja fascynacja elfami nie wyraża się w moim codziennym stroju, jak widać na blogu. Wyraża się ona w literaturze, jaką czytuję, filmach, jakie oglądam i jedynym sporcie, jaki uprawiam. Łucznictwo tradycyjne było moim marzeniem od dawna, od półtorej roku zaś – marzeniem spełnionym. Strzelam z angielskiego long-bow z niedużym refleksem o małym naciągu, gdyż nie jest to strzelanie wyczynowe. Dziś więc, aby szukający elfów znaleźli na mojej stronie coś zgodnego z ich zainteresowaniami, aby wszyscy czytelnicy mogli poznać mnie lepiej i aby zaprezentować te piękne zdjęcia, przedstawiam Wam elfkę ze strzałą na cięciwie.
Dzisiejsze zdjęcia nie są wykonane przez lamvaka, jak reszta, tylko przez mojego kolegę z pracy z pomocą dużo bardziej profesjonalnego sprzętu. W tle można zobaczyć klasztor w Tyńcu.
Elementy stroju:
Gdzie: na strzelanie :)
No cóż, ja, kiedy chcę wejść bezpośrednio, a nie przez którąś z szaf, które mają Cię w linkach – wpisuję po prostu „elfka”. A wchodzę bardzo często, bo oczarowały mnie Twoje stylizacje, z niewiadomego powodu świetnie pasujące do Twojego pseudonimu. Co prawda nie ma powłóczystych szat, płaszczy, misternych ozdób ze srebra i górskiego kryształu – a jednak jakieś to wszystko inne niż u innych osób, takie właśnie… elfie :-)
Wow. Cudne zdjęcia. Jak kadry z filmu! Mogłabyś z powodzeniem śmigać po lasach z Legolasem ;)
@allegra_walker – Dziękuję, dziękuję. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo chciałam, żeby ktoś zauważył, że jest we mnie jednak jakiś elfi pierwiastek.
@Ryfka – Pewnie, my z tego samego plemienia :)
Zastrzeliłaś mnie tymi zdjęciami :D Matko! Ta sukienka! Cudowna! Nie dość, że mogłabyś stanąć u boku Legolasa we Władcy Pierścieni to jeszcze z powodzeniem mogłabyś zagrać Pocahontas :D
Witam!
Trafiłam tu niedawno i z przyjemnością wracam.Sesja wspaniała,aura sprzyjała-zdjęcia są pełne uroku…powtórzę po moich przedmówczyniach-masz w spojrzeniu,w sobie elfi czar.
Dodaję do ulubionych i czekam na kolejne:)pozdrawiam serdecznie!
@Bastet – No tak, wiedziałam, że w końcu ktoś to powie. Masz rację, wyglądam jak Pocahontas, ale jest to efekt niezamierzony ;)
@kawo – Tak, z pogodą się nam udało. Zdjęcia były robione w październiku, około 8 rano, wyjechaliśmy z Krakowa i uciekaliśmy przed chmurami. W dodatku było niespotykanie ciepło, więc mogłam wytrzymać całą długą sesję w samej sukience.
te zdjęcia żyją! bije od nich takim pozytywem, że szok! są obłędne, mogłabym się na nie patrzeć i patrzeć:)
Byłam już wcześniej kilka razy na Twojej stronie, ale do tej pory jakoś nic mnie nie zachwyciło.
Ale te zdjęcia… Na prawdę jak kadr z filmu! Cudowne! Ten klimat! Wyglądasz świetnie i uważam, że są to najpiękniejsza zdjęcia dotychczas.
Kurcze, te zdjęcia teraz miałaś robione? Po prostu śliczne. Jakim aparatem miłaś robione jeśli moge spytać?
@Pałka – Może lepiej przyjedź i postrzelaj sama.
@Szabiiik – Codzienne zdjęcia są robione zwykłym aparatem kompaktowym na balkonie, więc na pewno nie mogą się równać do tych. Ja też je bardzo lubię, cieszę się, że Ci sie podobają.
@magia2008 – Niestety nie wiem. Ja się na aparatach nie znam, wiem, że były dwa, a obiektywów więcej. Sądzę, że Canon lub Nikon. Zdjęcia były robione w 30 października. Mieliśmy niesamowite szczęście z pogodą.
wow… zazwyczaj nie używam tego brzydkiego zwrotu, ale teraz po prostu brak mi słów… super :)
ja też ja też… kocham elfy
wow :) super!!! :)
@cudak – Dziękuję :)
@szafalka – Witaj!
@LILU – Dziękuję również.
Ekstra zdjęcia
Miałam dużo pisać… napiszę tylko tyle, JESTEŚ NIESAMOWITA! :-) Piękna dziewczyna! :-)
ciągle mi się te zdjęcia podobają…
kiedyś sam zainwestuję w lustrzankę i statyw i będziemy takie cuda robić ;)
Fajny łuk. Taki porządny prawdziwy a nie podróba.
Mysle ze Legolas stracil by dla ciebie glowe