Pożegnanie balkonu

Autor 2012-12-02

Większość moich zdjęć na bloga zostało zrobionych na balkonie krakowskiego mieszkania, które było naszym domem przez ostatnie 4,5 roku, od kiedy przenieśliśmy się do Krakowa. Ten balkon stał się pewnym znakiem rozpoznawczym moich zdjęć i częścią mojej marki. Aż dziwnie go opuszczać. Lamvak i ja przeprowadzamy się do innego mieszkania i będe musiała znaleźć sobie nowe miejsce na robienie zdjęć – prawdopodobnie inny balkon. Dodatkowo chciałabym ogłosić, że z powodu przeprowadzki i przygotowań do Bożego Narodzenia, prawdopodobnie nie będę nic publikować w grudniu.

Zostawiam Was więc z tymi oto ściereczkami, które uszyłam jakiś czas temu. Bardzo podobają mi się te różnorodne hafty w ciepłych kolorach i zrobione z lamówki haczyki, również ozdobione haftem. Hmm, kiedyś 300 wzorów haftu wydawał‚o mi się ogromną liczbą, ale teraz, kiedy większość już wypróbowałam, chciałabym więcej…

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

10 komentarzy na “Pożegnanie balkonu”


  1. :((( będziemy z niecierpliwością oczekiwać kolejnych wpisów.


  2. Bardzo ładnie to wygląda.


  3. trzymam kciuki! nie cierpię przeprowadzek ychh! niech Wasza będzie możliwie bezbolesna!


  4. świetne :) a co do balkonu i starego mieszkania no cóż będzie na początku trochę dziwnie, ale człowiek szybko przywyknie do czegoś nowego, po mimo ze stare lokum było bardzo przytulne :)


  5. Gratuluję przeprowadzki, oby poszła szybko i sprawnie! Czyli co…Wesołych świąt? ;-)


  6. No cóż, coś się kończy, coś się zaczyna :) Obyście tylko ogarnęli przeprowadzkowy chaos (nigdy nie słyszałam o ludziach, którzy go uniknęli, ale może będziecie wyjątkami).
    Serwetki ładne, moja babcia takie robiła. Próbowała mnie nauczyć, ale to dość żałosna opowieść. Powiem szczerze, że regularne przeglądanie Twojego bloga sprawia, iż zaczynam myśleć o nauczeniu się szycia. Bronię się przed tym resztkami zdrowego rozsądku (naturalne ograniczenia i brak talentu – a z drugiej strony, skąd mam wiedzieć, że tego nie potrafię, skoro ostatnie próby podejmowałam na początku podstawówki?), jednak coś tak czuję, że niedługo się poddam i spróbuję. Pozdrowienia :)


  7. Pozostaje zatem życzyć szybkiej, bezproblemowej przeprowadzki oraz cudownych, magicznych, ciepłych i wesołych Świąt :)

    Do zobaczenia w Nowym Roku!


  8. Widzę, że przeprowadzka trwa. Podglądam od dawna i podziwiam szczerze za precyzję i PROFESJONALIZM. Czarna garsonka jest moim Twoim ulubionym tworem, wyglądasz w niej naprawdę rewelacyjne! I bardzo seksownie, mam nadzieję, że się nie obrazisz. :) Z czerwoną szminką byłoby niczym z filmu. :)

    Mam nadzieję, że wrócisz po przeprowadzce. :)

    Pozdrawiam ciepło


  9. piękne serwetki:)


  10. @ania – Dziękuję! Już jestem :)

    @Isabel Drafts – Dziękuję.

    @Lena – Była ciężka, ale skończyła się bez ofiar. Dzięki za kciuki.

    @mala100gosia – W nowym za to jest więcej miejsca na wszystko. Do wnętrza już powoli przywykam, ale do balkonu dopiero zacznę.

    @DorARTthea – Dziękuję. Ze 2 tygodnie zeszło. Ale już jesteśmy na nowym.

    @Tinidril – Chaos był straszny… Szczęśliwie się skończył. Ucz się, ucz! To nie takie trudne, a jakie przyjemne!

    @Vintage Cat – Witam! Dziękuję za życzenia, sprawdziły się. A Tobie życzę wszystkiego dobrego w 2013.

    @Anna – Ależ czemu miałabym się obrażać :) Postaram się już być tutaj regularnie.

    @Agata – Dziękuję.

Odpowiedz.