Próba numer 2
Autor elfka 2012-11-25 |
Szycie zielonej garsonki sprawiło mi dużo radości, ale też po zakończeniu, wypróbowaniu i opublikowaniu zdjęć na blogu miałam całą listę rzeczy, które należało zrobić lepiej. W zakresie kroju: spódniczka lepsza by była nieco krótsza i zwężana do dołu, rękawy niewątpliwie należało zrobić klasyczne, bez dziwacznych zaszewek na rękawach, a baskinkę znacząco skrócić. Co do krawieckiego warsztatu – przede wszystkim podszewka, która musi być zawsze odrobinkę większa od warstwy wierzchniej, a po drugie wypustka na dekolcie musi być naciągana przy wszywaniu, bo inaczej dekolt wywija się.
Postanowiłam więc wprowadzić te obserwacje w życie i uszyć kolejną wersję garsonki z baskinką. Tym razem wybrałam czarny bawełniany żakard. Wyszedł całkiem wygodny i ładny kostiumik. Oczywiście również nie pozbawiony wad. Czyżby należało uszyć trzeci?
Elementy stroju:
- Czarny żakardowy żakiet z baskinką
- Czarna żakardowa spódnica ołówkowa
- Czarne pantofle na wysokich obcasach
- Srebrna liściasta kolia
- Srebrny liściasty pierścionek
Gdzie: do pracy
pięknie, elegancko i seksownie :) ja tu już żadnych błędów nie widzę :D tylko piękna kreacje i śliczna biżuterie :D
Ha! Ale się cieszę, że trafiłam akurat na ten dzień, gdy mogłam cię podziwiać na żywo! :D To zdecydowanie moja ulubiona stylizacja, a ten naszyjnik po prostu zwala z nóg!
Zachęcam do szycia trzeciego egzemplarza ;)
Podziwiam Twój upór w dążeniu do ideału. Komplet ma piękny krój, ale czerń zdecydowanie do Ciebie nie pasuje. Wyglądasz w niej bardzo smutno, a jeżeli to jedyny kolor, jaki masz na sobie, dodaje Ci lat i srogości. Proponuję uszyć trzeci komplet w mniej pogrzebowym kolorze – takim, żebyś mogła go nosić jako całość na co dzień :)
Gwoli ścisłości, uważam, że góra 5% kobiet w Polsce dobrze wygląda w czerni i kiedy wychodzę na ulicę, mam nieodparte wrażenie, że panuje ogólnonarodowa żałoba. Jest smutno, szaro i brzydko. Więc być może pasują Ci czarne elementy (ale na pewno nie całość), a ja mam skrzywione spojrzenie ;)
O niebo lepszy!
Garsonka jest cudna! Zgodzę się z przedmówczyniami, że wyglądasz w niej niesamowicie seksownie i elegancko!
szałowa! :-)
Ten komplet jest świetny! Doskonale leży i bardzo ponętnie w nim wyglądasz :)
Mi też czarna wersja garsonki bardziej przypadła do gustu – jest elegancka, seksowna, a w połączeniu z baskinką – wyrafinowana. Z kolei naszyjnik (bardzo „elfi” nota bene ;) świetnie uzupełnia całość.
Podoba mi się!
Wykonanie rewelacyjne. (Widziałem na żywo!)
I efekt bardzo sexy. :]
Czarna wersja stanowczo ładniej leży, nie wiem czy to kwestia koloru, czy poprawionych proporcji. Gratuluję efektu! Bardzo mi się podoba, aż się zastanawiam nad jakimś żakietem z baskinką dla siebie! A dotychczas raczej podchodziłam ossstrożnie do tego elementu.
Jeśli sobie uszyjesz trzecią wersję, to może będziesz mogła wymieniać góry z dołami i bawić się zestawami ;-)
Wygladasz w tym ubraniu jakbys miala swiat pod swoim pantoflem. Szykowna i silna kobieta, ktora zna swoija wartosc i trzeba sie liczyc z jej zdaniem.
Wykonanie, pierwsza klasa. Nie zgadzam sie, ze czarny nie pasuje.
Tak trzymaj.
Rewelacja! Baaardzo sexy :)
bardzo ładnie Ci ta baskinka wyszła! chciałabym tak umieć szyć:)
@mala100gosia – Trochę widac na pierwszym zdjęciu – marszczy się w pasie nieco :) Dziękuję!
@Julia – Dzięki! Może czerwony?
@india – Rzadko noszę się cała na czarno, ale czasami lubię tak. Kiedy byłam nastolatką to oczywiście ciągle chodziłam na czarno.
@Fiona – Dziękuję.
@Monika – Dziękuję, taki był plan :)
@Lena – Dzięki!
@Ola – Bardzo dziekuję.
@Vintage Cat – Tak sobie wymysliłam, żeby założyć te liście do tego kostiumu, jeszcze nie wiem, czy to moje ulubione połączenie, ale wyglada fajnie. Planuję też czerwone buty i broszkę.
@lamvak – A zagladałeś pod spód?
@DorARTthea – Może spróbuję, ale ja to jednak lubię kompleciki :)
@Magdalena – I tak się czuję ;)
@Ania – Dziękuję Aniu!
Zdecydowanie lepszy kostium niż zielony poprzednik :) Jeśli będziesz szyła trzeci, to uszyj czerwony, bo to zdecydowanie Twój kolor.
A ja jestem ciekawa jak ten materiał wygląda na żywo, pewnie zobaczę dopiero na Gwiazdkę? ;-) Ps. masz śliczną fryzurę tutaj, lubię Cię w koku :-)
Żakiet rewelacyjny, a strój idealny dla Twojej sylwetki:) Pięknie!
Tak sobie patrzę na ten kostium, patrzę na zwycięski projekt i… naszła mnie taka myśl, że najbardziej mi się podobasz, kiedy nie udajesz młodszej niż jesteś. Sama mam z tym problem, bo ubieram się kolorowo i zamaszyście, więc prezentuję się mniej poważnie od własnych studentów. Ciekawa jestem, co inni na ten temat myślą.
wyglądasz rewelacyjnie:) taka długość spódnic bardzo Ci pasuje:) bo masz bardzo zgrabne nóżki:) pozdrawiam
@julka_zlotov – Czerwony brzmi dobrze, rozważam.
@Palka – Ja ostatnio też lubię tak się czesać.
@Ewa – Dziękuję.
@Fiona – Hmm, może to ma sens. Ale trudno mi uwierzyć, że mam 30 lat…
@Agata – Dziękuję pięknie :)