Za drugim razem będzie … trudniej

Autor 2014-07-06

Kiedy robię coś po raz drugi, naturalnie oczekuję, że będzie łatwiej i że przy mniejszym wysiłku efekt będzie choć odrobinę lepszy. Jednak niepokojąco często jest wręcz na odwrót. Za drugim razem wszystko idzie gorzej, jest trudniej, ciągle coś się nie udaje i efekt jest gorszy. Niestety bywa tak również w szyciu. Trudno powiedzieć czy to szczęście początkującego za pierwszym razem, czy pech lub nadmierna pewność siebie za drugim. Wiem jedno – jest to niezwykle denerwujące.

Ten krawat jest właśnie przykładem takiej sytuacji. Ilość prucia przy tym drobiazgu przerosła moje zdolności pojmowania a i rezultat jest gorszy niż ostatnio… Mam nadzieję, że przy trzecim szczęście się odwróci.

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

5 komentarzy na “Za drugim razem będzie … trudniej”


  1. zarąbisty materiał. gdyby wzór był większy, to chciałabym taki wzorzysty płaszczyk jesienny :)


  2. widziałam Cię chyba tydzień temu na targach śniadaniowych w Krakowie, chciałam podejść i powiedzieć, że masz naprawdę świetnego bloga :) i jesteś jedyna w swoim rodzaju, ale nie zdążyłam.
    Więc piszę to tutaj :)

    Pozdrawiam


  3. Czemu gorszy? Zgięcie na przykład mniej widać niż poprzednio :) Jedna uwaga: wiem, że Lamvak jest dużym facetem, ale ta szerokość wydaje mi się jednak nieco ekstremalna ;)


  4. Bo za drugim razem nie szyjesz tego samego, co za pierwszym razem. Zawsze przy kazdym pierwszym projekcie wypisujesz, co nastepnym razem zrobisz lepiej. I nastepnym razem starasz sie to uwzglednic i szyjesz cos w sumie nowego, wiec w efekcie szyjesz po raz pierwszy – tym razem po raz pierwszy Krawat2.0. Nastepnym razem uszyjesz Krawat2.1 i znowu bedzie prosciej.
    Chyba ze wymyslisz kolejna przeszkode. Ja tam wierze w Twoja inwencje, na pewno nie usiedzisz zbyt dlugo z wypracowanym modelem, na pewno postarasz sie go poprawic. I dowalic sobie kilogodzin roboty. ;)


  5. @milena – Tak, fajny ten żakard tęczowy, tylko trochę za cienki się okazał.

    @Agata – O to szkoda, że nie dałaś rady, fajnie by było pogadać.

    @Fiona – No cóż, taki sobie zażyczył :)

    @turzyca – Słusznie prawisz, a ja już obmyślam, jak zrobić trzeci krawat.

Odpowiedz.