Inauguracja jesieni

  | 2014-09-21

Jesień nadeszła, pora na nową sukienkę z żakardu! Kupiłam ten dość gruby, bawełniany żakard w Sklepie Bławatnym w Krakowie już z myślą o tej sukience. Rozważałam tylko, czy dół powinien mieć fałdy czy marszczenie. Zdecydowałam się na marszczenie i jestem z tego zadowolona. Przemyślałam też, jak pogodzić dobre dopasowanie sukienki z wygodą, co jest ważne […]

Młoda i pomarszczona

  | 2014-08-24

Jako że moja figura pozostawia wiele do życzenia, ciągle szukam krojów, wzorów i tkanin, które zatuszują, to co jest do zatuszowania i wyeksponują, to co mam do pokazania. Kiedyś myślałam, że jersey absolutnie nie wchodzi w grę, bo przecież każdą fałdkę będzie widać. W Burdzie znalazłam jednak kilka wykrojów na sukienki z jerseyu, które opierają […]

Jagody z bitą śmietaną

  | 2014-08-10

Czarne jagody to jedne z moich ulubionych owoców. Z tego powodu od dawna szukałam wzorów haftu maszynowego z jagodami. Przez dłuższy czas Internet jednak rozczarowywał mnie pod tym względem. Wszystkie wzory, które znajdowałam były mało realistyczne, raczej symboliczne i występowały pojedynczo, a nie w kompletach, które zawierają kilka wzorów w podobnym stylu, które można składać […]

Słoneczna inspiracja

  | 2014-06-08

Zazwyczaj dokupuje się (albo dorabia) biżuterię do stroju, ale ja chciałabym dzisiaj zaprezentować Wam sukienkę zainspirowaną biżuerią. Pamiętacie zapewne sutasz, który niedawno Wam prezentowałam. Żółto-pomarańczowy wisiorek szalenie mi się podobał, ale szybko zorientowałam się, że nie mam go do czego założyć. Mam żółte stroje, ale zazwyczaj z zielonymi elementami i jakoś mi to do siebie […]

Gruszki, truskawki, wiśnie i jagody

  | 2014-05-25

Tkanina z tym nieco dziwacznym połączeniem owoców leżała w mojej szafie od ponad roku. Kupiłam ją podczas podróży służbowej do Kaliforni zeszłej wiosny. I przez cały ten rok nie wzięłam jej na warsztat – zawsze miałam jakiś bardziej pilny pomysł. Ale powoli ogromny zapas tkanin do wyszycia zaczął się zmniejszać, więc i na ten owocowy […]

Słońce

  | 2014-05-11

Wszystkie moje dotychczas uszyte żółte sukienki były typowo letnie. Sami spójrzcie: Kaczeńce, Lemoniada, Obrusik. A słońce przecież wychodzi już wiosną i już w kwietniu warto odziać się w ten najsłoneczniejszy z kolorów. Dlatego też postanowiłam z tego cienkiego żółciutkiego żakardu uszyć sukienkę z długim rękawem, w sam raz na wiosnę. Wykończenie zieloną wypustką bardzo przypomina […]

Suknia czy szlafrok

  | 2014-04-06

Od początku szycia tej sukni bałam się, że powtórzy się historia, którą opisywałam we wpisie Jedwab, szczypanki i zbyt wysokie progi. Znowu jedwab i znowu zielony. Nie, żeby miało to większe znaczenie, ale nawet kupiony na tej samej ulicy w Londynie. Znowu lejący, cienki materiał i niewypróbowany krój. Do tego jeszcze haft na jedawbiu sobie […]

Lemoniada

  | 2013-08-04

Kolejna rzecz z serii szycia błyskawicznego – cytrynowa sukienka uszyta w dwa wieczory. Podstawowym założeniem w tej sukience miała być wygoda i nieźle się to udało. Całe dopasowanie sukienki jest oparte na marszczeniach poprzez tuneliki i gumki. Tak więc mamy gumkę w dekolcie, w rękawkach i trzy w pasie. Tuneliki w pasie zrobione są z […]

Jabłuszka na gumce

  | 2013-07-28

Zauważyłam, że mam teraz serię szycia rzeczy prostych i szybkich. To chyba kwestia upału i lata, mam ochotę na bawełniane ubrania o prostych krojach, za to we wzory kolorowe i wyraziste. Taka jest ta spódniczka, o której powstaniu nie mogę powiedzieć wiele, poza tym, że trwało 2 godziny. A więc tylko kilka luźnych spostrzeżeń. Spódnica […]

Przyjemność z rutyny

  | 2013-07-21

Sukienkę widoczną na zdjęciach poniżej uszyłam w dwa popołudnia. Jak na mnie jest to tempo wręcz oszałamiające. Mam skłonność do wykonywania wszystkich szyciowych czynności powoli i dokładnie – a przynajmniej wmawiam sobie to drugie, by usprawiedliwić ślimacze tempo. Kiedy więc drugiego wieczora zorientowałam się, że oto skończyłam szyć tą uroczą sukienkę, byłam raczej zdziwiona i zaczęłam zastanawiać się, jak to […]