Retro szyk
Autor elfka 2009-06-14 |
Sukienka i halka z tego wpisu pochodzą ze sklepu Studio2Deko.
Historię mody zazwyczaj dzieli się na dekady. Większość dekad ma do zaoferowania ciekawe inspiracje. To niezwykłe jak bardzo potrafią różnić się nawet sąsiadujące dziesięciolecia. Wystarczy spojrzeć na lata 70-te i 80-te. Mnie osobiście interesuje moda raczej sprzed roku 1980, być może dlatego lata 80-te i 90-te widziałam już na własne oczy i ciągle mam traumę. Nie mogę pogodzić się z powrotem szerokich ramion…
Lata 50-te odpowiadają mi szczególnie. Mocno podkreślona talia, bardzo szerokie doły, kwieciste wzory. Suknie w tamtych czasach były piękne, kobiece i eleganckie, miały też zazwyczaj moją ulubioną długość. Poszukiwałam takiej sukni od jakiegoś czasu, rozmyślałam też nad odpowiednią halką. I znalazłam to wszystko w Studio2Deko.
Elementy stroju
Gdzie: do teatru
Przepiękna sukienka! I cudnie w niej wyglądasz! To zdecydowanie mój ulubiony zestaw z Twojej szafy! Nie mogę przestać dodawać wykrzykników! :)
Prześlicznie i niezwykle kobieco!!!
Wyglądasz pięknie!
Zestawy całkowicie w moim guście – krój sukienki jak i wzór na materiale wprost cudowne.
A to panie ze Studio2Deko szyją haleczki na zamówienie? Czy to może był wyjątkowy przypadek?
Ach! Przepięknie wyglądasz i sukienka piękna. To też mój ulubiony zestaw z Twojej szafy ;))
@ryfka – A ja się bałam, że mi wytkniesz pasek, którego klamra nie jest idealnie na środku ;) Mnie w każdym razie to strasznie drażni. Dziękuję za miłe słowa.
@Tara – Dziękuję.
@J.Z. – A szyją, szyją. Nawet mają ją tutaj: http://www.studio2deko.com/home.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=137&category_id=18 Halka naprawdę jest świetna, tylko ja dotychczas takiej nie nosiłam i muszę się trochę przyzwyczaić, że mam tyle wokół bioder.
@Marissa – Mój też!
bardzo kobieca :) i ślicznie ci w tym kolorze szminki :)
Cudowne zestawienie kolorów, śliczna sukienka, urocze buciki i słodki kwiatek we włosach. Zdecydowanie fajnie :)))
Superowo. To hit Twojej szafy. Gdybym była na Twoim miejscu, to bym z tego zestawu nie wychodziła przez miesiąc ;}}
Przepiękna sukienka, bardzo ładny krój. I jaki cudny wzór! I dużo, dużo lepiej wygląda na człowieku niż na zdjęciu w dziale „Na wieszakach”! :)
@mamalgosia – Dziękuję.
@Agnieszka – Mnie właśnie najbardziej cieszył ten kwiat we włosach, ale jak wyszłam z przedstawienia, to już był zupełnie zwiędły.
@Julka_Zlotov – Ja też bym chętnie nosiła ją na okrągło, ale chwilowo tylko te buty pasują, a nie jestem ich w stanie nosić częściej niż dwa razy w tygodniu.
@L’aile – Tak, stanowczo zyskuje po założeniu.
jak zobaczyłam sukienkę – pierwsza myśl – PIĘKNA! piękna piękna piękna! i mogę wybaczyć jej nawet brak większego dekoltu – jest tak urocza, że w zasadzie wybaczyłabym jej każde ewentualne „ale” :)
ps. to już któryś wpis sygnowany linkiem do „Studio2Deko”. Wybacz pytanie, ale czy to jakaś kampania? :)
Pieknie! Jak ze starego filmu!
kwiaty i szminka swietnie „ubieraja” ta sukienke!
pozdrawiam :)
ona jest cudowna,już zazdroszczę :))
Pierwszy raz komentuje u Ciebie, bo to pierwszy Twój strój, który naprawdę mi się spodobał. Do tej pory zawsze coś mi nie pasowało – albo długość sukienki/spódnicy, albo dodatki, albo buty. Generalnie odnosiłam wrażenie, że niepotrzebnie się postarzasz. Ale ten strój jest rewelacyjny – wyglądasz w nim pięknie, świeżo i dziewczęco – mimo, że jest to styl nieco już zakurzony:) Może powiększyłabym nieco dekolt, ale i tak jest naprawdę super!
szerokie ramiona jeszcze przełknę, ale ością w sercu staje mi marmurek… bardzo ładna sukienka :)
@blu – Tak, można chyba powiedzieć, że taka mała kampania. Pisałam o tym tutaj: http://elfka.pl/?p=1781 Jest to z mojej strony chęć promocji sklepu, w którym znalazłam naprawdę wpsaniałe rzeczy. Chcę się podzielić z czytelnikami tym świetnym miejscem, a jednocześnie pomóc właścicielkom w reklamie.
@luksusowa – Dziękuję.
@gosia – Dziękuję.
@robaczek – Żeby było retro, to musi byc trochę zakurzony, prawda? :)
@cudak – O tak, marmurki to koszmar!
Tak pieknej sukienki w Twoich zestawach jeszcze nie widziałam… Zaniemówiłam z wrażenia…
Wyglądasz pięknie, bajecznie, cudownie!
Ja bym dała pasek w innym kolorze, ale jestem w stanie przełknąć tak, jak jest. ;)
Jesteś prześliczna!Piękny odcień czerwieni na ustach.
ładne kwiateczki!
@Gunia – Dziękuję.
@Królewna – Taki perłowy, kremowy lub choćby biały by był najlepszy, prawda? Tylko że nie mam odpowiednich butów. Paska zresztą też chwilowo.
@Anuszka – Dziękuję. Lubię tą szminkę.
@Asia – Na sukience czy we włosach? ;)
Tak, dokładnie taki :)
Wow! odkryłam dziś Twojego bloga i wprost nie mogę się napatrzeć! Każdy zestaw jest olśniewający i każdy bym ubrała (swoją drogą miło spotkać fankę plisowanych spódnic!) Bedę wpadać! Pozdrawiam :)
I znowu jedna ładniejsza od drugiej. Eh… :)
Dziwne rzeczy m i się tu dzieją. Napisałam komenarz do dwóch poprzednich postów, a teraz nie mogę ich znaleźć. Co to może być?
Nie, nie, nie, ten czerwony pasek i czerwone buciki przełamują ten kwiecisty wizerunek! Jak dla mnie z beżowym paskiem to by było już za mdłe, teraz jest idealnie!
Ta sukienka jest chyba najpiękniejszą jakie u Ciebie widziałam :D Bynajmniej na dzisiejszy dzień :D i uwielbiam czerwone dodatki, więc jak dla mnie jest idealnie :D
ej no skąd Ty bierzesz te cudowne sukienki nie w rozmiarze 34 ?
Ja szukam i szukam po lumpach, sklepach i sieci i nic nie ma!
@Królewna – :)
@Emnilda – Witaj, witaj!
@Anduina – Dziękuję! Nie wiem co z tymi komentarzami się dzieje. A widziałaś je już zaakcpetowane?
@Gunia – Mi ciągle jednak taki perłowy chodzi po głowie. Jak tylko zakupię odpowiedni to spróbuję i zobaczę co z tego wyjdzie.
@Madzia – Dziękuję, też uważam, że jest piękna.
@Katy – No jak to gdzie? Tutaj: http://www.studio2deko.com/
Zmiażdżyłaś system tą sukienką, naprawdę. Boże, co ja bym dała za taką. Królestwo.
Wróciłam, nie mogę się na Ciebie napatrzeć. :-) Cudownie Ci w takim kroju a’la lata 50.
Sama mam sukienkę o takim kroju, ale w geometryczne wzory. Niestety miałam wrażenie, że dekolt amerykański spłaszcza mi biust i zarzuciłam chodzenie w niej. Może miałabyś ochotę ją obejrzeć? Mogłabym się jej pozbyć za darmo, bo była przerabiana już mln razy. Była wprawdzie zmniejszana, ale możliwe, że rozmiarowo by pasowała. Jest chyba z bistoru.
Będę w niedzielę na swapie w Szkole Żon i nie żon na Skałecznej 2 :-) Jakbyś miała jakieś ciuchy w których już nie chodzisz, to zapraszam w imieniu organizatorek. :-)
@Gabi – Chętnie bym obejrzała tą Twoją, jeśli możesz przyślij mi zdjęcie i wymiary. Bardzo chciałam przyjść na tą giełdę, ale akurat mam piknik firmowy. Mam tysiąc rzeczy za małych na mnie…
…które może byłyby dobre na mnie. :D
Podeślę Ci zdjęcia w wolnej chwili – muszę tą sukienkę obmierzyć.
http://stylio.pl/my_wardrobe_picture_preview.php?lngPID=33456&mode=pictures&isVisitor=0 – wejdziesz na to zdjęcie, będąc niezalogowaną na Stylio? To ta sukienka. Nie wiem już sama, czy to lata 50., czy 70. – materiał wskazywałby na 70., krój na 50. Taki eklektyzm ;-)
bajkowo :) co raz piękniejsze te Twoje suknie :)
@Gabi – Widzę to zdjęcie, ale wzór materiału sukienki jednak mi nie odpowiada. Dziękuję bardzo i przepraszam za kłopot.
@Palka – Dziękuję.
Ach ta szminka. Ciekawe czy zostawia ślady na męskich policzkach.
@kichu – Tak, na dwóch.
Na dwóch policzkach czy na policzkach dwóch mężczyzn? Gdzieś odpisałaś, że szkoda, że to nie szminka kiss-proof. Ciekawe czy tylko „kiss” jest problemem, czy też również np. ślady szminki na słuchawce telefonu w pracy, że o klasycznych śladach na filiżankach nie wspomnę.
Cudna :)