Przybrana w szatę z płatków maku…

Autor 2011-05-08

Uwielbiam maki. Polne maki, kwitnące gromadami na podmiejskich łąkach, nadające latu ten jedyny soczysty kolor. Maki żywe i widoczne z daleka, a jednak zbyt delikatne, by zabrać je do domu i trzymać w wazonie. Intensywnie czerwone maki inspirujące do kopiowania ich urody. Tytuł tego wpisu jest wyjątkiem z pewnego wiersza, jednego z wielu, które napisałam w poetyckim okresie mojego życia (czyli w liceum). Płatki maku były w nim symbolem czegoś niezwykle delikatnego, cennego, zbytkownego i kobiecego.

Maki jako motyw w sztuce użytkowej również bardzo mi się podobają. Bywają na porcelanie, serwetkach, pościeli i innych przedmiotach domowych. I oczywiście występują na ubraniach. Moje makowe kolczyki pojawiały się na blogu już wielokrotnie, była już też jedna spódnica, którą nazywałam makowo-chabrową, choć kwestia gatunku kwiatów na niej jest dyskusyjna. Teraz dokładam do kolekcji następną spódnicę, która niewątpliwie jest pokryta makami. Zestawiona z zielenią, ubrana w słoneczny dzień, była dla mnie jak powitanie wiosny.

Elementy stroju:

Gdzie: do pracy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

20 komentarzy na “Przybrana w szatę z płatków maku…”


  1. makowa panienka :D trzeba przyznać ze maki świetnie pasuja do słowiańskiej urody :)


  2. Przepiękna spódnica.


  3. Teraz, w połączeniu z zieloną bluzką, sama wyglądasz jak łąka obsiana makami…. pięknie, wiosennie, dziewczęco. :)


  4. ślicznie wyglądasz! bardzo mi się podoba makowy motyw na spódnicy..a kolczyki sama piękność!


  5. @mala100gosia – Ale że ja mam słowiańską urodę? Schlebiasz mi :)

    @Martyna – Dziękuję.

    @Nurrgula – Ach gdyby tak chcialy na mnie wyrosnąć…

    @Tara – Fajnie pasują do siebie, prawda?


  6. No ba :) te rumiane policzki i piekne długie wlosy czy to nie słowianskie ? :D


  7. moja wymarzona makowa spódnica! ;) a jakbyś ubrała do tego jakąś koszulkę (może też być zielona) ale na ramiączkach?


  8. Pięknie, lekko i kolorowo! Brakowało mi ostatnio u Ciebie takich zestawów :)


  9. No trochę nie miałam neta i mnie nie było. Wracam a tu takie kolczyki :D

    Choć ja sama nigdy bym ich nie założyła, to podoba mi się jak Ty w nich jesteś. A już ze spódnicą to tworzą niezły zestaw. A mam pytanie, ludzie patrzą na nie jakoś bardziej intensywnie niż na jakieś zwykłe kolczyki, czy nie? Bo ja np. takich nie widziałam jeszcze nigdy.


  10. Bardzo dziewczęco.
    Tak sobie patrzę na Twoje zestawy i mam wrażenie, że wyglądasz coraz to młodziej :)


  11. Makowa spódnica jest moim ciuchowym marzeniem, odkąd zobaczyłam taką na nieistniejącym już blogu „Juna i jej szafa”. Gdyby nie to, że mam majowy odwyk ciuchowy, pobiegłabym zaraz do sklepu i kupiła taką samą!

    Jest świetna, a Ty w tym zestawie wyglądasz… kwitnąco, oczywiście! :D


  12. @mala100gosia – W sumie racja, tylko może kolor włosów trochę za ciemny :)

    @Palka – Jak widziałaś wczoraj, kupienie koszulki nie jest takie proste…

    @julka_zlotov – Nie martw się, nadchodzi więcej!

    @Keisi – Czy ja wiem? Chyba trochę bardziej patrzą. Niedawno byłam w Seattle i tam ludzie niesamowicie na nie zwracali uwagę, zaczepiali mnie na ulicy i w ogóle…


  13. @Szmaragda – Obawiam się, że tylko na fotografiach… Zmarszczek coraz więcej.

    @Karo – Poczekaj na wyprzedaże ;)


  14. haha, to świetnie. Ja np. lubię patrzeć na miny niektórych ludzi. Najbardziej na takie mówiące : nie wiedziałem, że takie coś istnieje!
    Ale nikt mnie nie zaczepia na ulicach, nieźle musi być w Seattle ;)


  15. Te kolczyki są przeurocze :)


  16. Prostuję, dziś szłam z moją torebką: http://centurychild-keisi.blogspot.com/2011/05/w-lesie.html
    i panowie robotnicy bardzo się ożywili, gdy ją ujrzeli. Tak się darli, że usłyszałam krzyki ok. 30 metrów od ich „miejscówy”, a słuchałam muzyki i to wcale nie cicho.
    Czyli zaczepiają nie tylko w S. ;)


  17. @Keisi – A widzisz!

    @SANNA – Dziękuję.


  18. Piękny zestaw!


  19. Świetny komplet! A buty mam takie same, są ekstra. :)


  20. @assasin – Dziękuję.

    @Anna – Dla mnie są niewygodne i w dodatku od deszczu zrobiły się im plamy. A i jeszcze obcas się zdarł :( Więc śliczne są, ale już nie sądzę, że są ekstra tak jak na początku.

Odpowiedz.