Time and Relative Dimension in Space

Autor 2012-08-05

Odkryłam nowe oblicze szycia. Oprócz codziennych ubrań, bardziej wystrzałowych kreacji, strojów dla lamvaka i drobiazgów do domu mogę szyć kostiumy! Zawsze lubiłam się przebierać i nie minęło mi to z wiekiem. O ileż łatwiejsze staje się kompletowanie kostiumu, kiedy mogę go sobie sama uszyć. A jakość kostiumów zwiększa się niebotycznie, bo nie muszę już kombinować – szykuję pełnowartościowy, dokładny i specjalny kostium od początku do końca. Zbliża się Polcon 2012 we Wrocławiu, na który wybieram się z Lamvakiem i moją siostrą i ostatnio pochłaniały mnie właśnie kostiumy szyte na tą okazję. Dzisiaj prezentuję pierwszy z nich – absolutnie najbardziej zwariowaną rzecz, jaką kiedykolwiek uszyłam.

Swoje uwielbienie dla serialu Doctor Who wyrażałam już w zeszłym roku w tym wpisie. TARDIS to maszyna czasu Doktora, niesamowity twór, który nie do końca jest urządzeniem, a raczej istotą. Jest najbliższa doktorowi, w jednym z epizodów została nawet nazwana żoną doktora. I właśnie za TARDIS postanowiłam się przebrać. Jako że TARDIS ma kształt budki, od początku było jasne, że należy zrezygnować z zachowania oryginalnego kształtu. Pozostał kolor i wszystkie detale, które udało mi się odwzorować na sukience, a więc rozjarzone okna, instrukcja obsługi budki, czarny panel na górze i biały napis. Szyłam tą sukienkę przez dwa tygodnie i jestem z niej bardzo dumna, choć fakt, że niewiele osób zna ten serial i może docenić ideę trochę umniejszył mój samozachwyt. Więcej szczegółów o szyciu tutaj.

Czym byłaby TARDIS bez swojego czubka? Aby dopełnić ten idealny kostium razem z Lamvakiem stworzyliśmy kapelusik obrazujący sygnalizacyjną lampę na szycie niebieskiej budki. Mój wkład jest znacznie mniejszy tutaj – uszyłam materiałową powłokę z resztek pozostałych po sukience. Prawdziwą pracę wykonał Lamvak. W środku kapelusza jest 12 ledowych żarówek, bateria i kontroler, dzięki któremu mogę sterować moim światełkiem za pomocą pilota. Lamvak sam to wszystko skonstruował, polutował i zupełnie magicznie sprawił, że działa. Lampki mają kilka trybów – stały, dwa tryby migające i dwa pulsujące, można też ręcznie je rozjaśniać i przyciemniać. Kapelusz trzyma się głowy za pomocą opaski.

Muszę nieskromnie powiedzieć, że to najlepszy kostium Tardis, jaki widziałam, a przeszukałam Internet pod tym kątem dość dokładnie. Jeśli ktoś chce zobaczyć go na żywo, zapraszam na Cosplay Walk – we Wrocławiu, w sobotę 25 sierpnia, o godzinie 19 wyrusza spod Uniwersytetu Przyrodniczego.

Elementy stroju:

Gdzie: wybieram się w tym stroju na Polcon 2012

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

18 komentarzy na “Time and Relative Dimension in Space”


  1. Piękny, wworp wworp!


  2. nie tylko fajny, ale i podkreślający sylwetkę kostium :)


  3. Genialne! Poza tym musze powiedziec ze na filmie wygladasz jeszcze ladniej niz na zdjeciach, najwyrazniej jestes videogeniczna;)


  4. Jestem pod wrażeniem! Kostium, a zwłaszcza kapelusik, są fantastyczne!


  5. Świetny kostium! Przypomniał mi, że już niedługo nowa seria Doktora!


  6. TARDIS i Son Goku- dwa najlepsze kostiumy na Polconie 2012 ! :-D


  7. Wow, oniemiałam! Nigdy bym nie wpadła na przebranie się za budkę :D Wykonanie super, o ile jestem kompetentna to oceniać… Szkoda tylko, że jest jednorazowego użytku. A Lamvak za kogo (co) się przebiera?

    PS. Wciąż nie widziałam Dr. Who, ale jest na mojej liście „to see”.


  8. Serialu nie znam, ale jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłu i wykonania i Waszej kreatywności. A Ty wyglądasz w tym kostiumie fantastycznie. To dowód na to, że nawet przebierając się w coś odjechanego można podkreślić kobiecość :-) Super!


  9. O jeju to jest niesamowite! Uwielbiam Doctora Who, a ten kostium jest genialny! Ile ja bym dała, żeby mieć to cudo w swojej szafie :D Jestem pewna, że zrobisz furorę na Polconie :)


  10. elfko, czy gdzies w krakowie mozna kupic petticoat??


  11. to tak w temacie: http://4.asset.soup.io/asset/3550/1108_fe63.jpeg


  12. @Ewa – Dziękuję.

    @mala100gosia – Teraz myślę, że może lepsza by była ta sukienka wąska na dole?

    @Malgosia – Z tym filmem to chyba przypadek, a przed wszystkim kiepskie oświetlenie (celowe w tym przypadku). Zazwyczaj kiepsko na filmach wychodzę.

    @Sylwia – Tak, podobno pierwszy odcinek już 25 sierpnia!


  13. @Ania – Dziękuję!

    @Palka – Tylko gdzie ten Goku, pytam?!!!

    @julka_zlotov – Ja gdzieś kiedyś trafiłam na gorset Tardis. I od wtedy ogarnęła mnie obsesja takiego kostiumu. Ale czemu jednorazowy, już teraz mam 2 konwenty, na które go zakładam, a przecież znajdzie się więcej. Lamvak stwierdził, że on sam jest wystarczająco fantastyczny, że nie musi się specjalnie za coś przebierać. Ustroi się w te wszystkie swoje lniane stroje, założy kaptur, przytroczy sakwę i nóż. Może mu jeszcze łuk pożyczę i będzie ustawiony ;) A Doctorowi podbij priorytet. Jest świetny!

    @Shutoku – Dziękuję za tą uwagę – dokładnie, uszyłam sobie ładną, zgrabną, wygodną sukienkę i tylko ponaszywałam na nią różne wariactwa. Stąd ta uwaga o nie zachowywaniu oryginalnych kształtów. Widziałam bowiem kostiumy Tardis, które były po prostu wielkim kartonem zawieszonym na pasach na ramionach, ale to nie dla mnie. Nawet w kostiumie science fiction chcę wyglądać ładnie (w mojej własnej opini…).


  14. @Marcelina – Dziękuję! Mam nadzieję, że na Polconie będzie dość osób, które będą w stanie rozpoznać, za co jestem przebrana :)

    @marzena – Nie mam pojęcia, ale wątpię, żeby dało się gotową kupić. Doradzam krawcową albo Internet.

    @Sylwia – Och, marzenia…


  15. wtedy było by bardziej :budkowo” bo jak wiadomo budki są podłużne i nie rozkloszowane ;) tak czy siak byłby to rewelacyjny kostium


  16. Ale czad! Odlot po prostu! Nie znam tego serialu, ale i tak jestem pod wrażeniem! :)
    To najseksowniejsza budka, jaką w życiu widziałam :D


  17. Pokazałam Anglikowi – powiedział (cytat dosłowny): „Ładne!”.


  18. @mala100gosia – Dzięki.

    @Ania – :D Doctor nazywa Tardis „sexy”, kiedy są sami…

    @Fiona – Thank you :)

Odpowiedz.