W gorsecie konwenansów

  | 2011-09-25

Cóż jest takiego w owych dawnych wiekach, że serce mnie do nich ciągnie? Moje najulubieńsze książki fantasy zwykle dzieją się w światach, których warunki cywilizacyjne podobne są do europejskiego średniowiecza i kilku kolejnych epok. Jednakże okazuje się, że nawet po usunięciu pierwiastka magicznego, czasy tamte są doskonałym tłem dla książek i filmów. W żadnym wypadku […]

Linia idealna

  | 2011-07-21

Kiedy pokazywałam mój pierwszy gorset, czarny underbust, we wpisie Ściśnięta w talii, cieszyłam się, że znalazłam gorset na co dzień. Gorset, który kupiłam w Londynie jest jego przeciwieństwem w tej kwestii. Intensywnie czerwony, o wyraźnym połysku, jest wręcz stworzony do noszenia na gołe ciało i odsłaniania ramion. Dotychczas założyłam go na przyjęcie i do teatru, […]

Ściśnięta w talii

  | 2011-02-13

Właściwie od dawna chciałam mieć gorset. Jest to rzecz tak wspaniale retro, symbol seksownej kobiecości, podkreślający talię i wygładzający figurę. Myślałam więc sobie o gorsetach, trochę właściwie marzyłam, ale nie decydowałam się na zakup, bo nie byłam pewna, jak będę go nosić. Gorset wydawał mi się czymś bardzo odświętnym, na wielkie okazje. A takich okazji […]