Smart is new sexy

Autor 2011-10-09

Dotychczas o tym nie pisałam, ale mam swój osobisty ranking seriali. Wszystkie, które tu opisałam, bardzo mi się podobały, ale umiałabym je mniej więcej posortować jakościowo. I dzisiaj właśnie napiszę o tym, który od paru lat plasuje się na szczycie tej listy. The Big Bang Theory to najśmieszniejsza produkcja telewizyjna, jaką widziałam. Lamvak i ja oglądaliśmy odcinki czterech zakończonych już sezonów wielokrotnie i nawet za piątym razem bawiły nas do łez. Serial opowiada o czterech młodych naukowcach, którzy wydają nam się bardzo bliscy. Są to wprawdzie fizycy, a nie informatycy, ale niewątpliwie dzielimy z nimi wiele geekowych właściwości. Serial zaczyna się, gdy do mieszkania na przeciwko dwóch z nich wprowadza się Penny, blondynka z Nebraski, która przybyła do Kalifornii robić karierę aktorską, a chwilowo pracuje jako kelnerka. Zderzenie tych dwóch światów działa doprawdy jak Wielki Wybuch…

Niewątpliwie, najbardziej komiczną postacią jest Sheldon, fizyk teoretyczny, geniusz z pamięcią fotograficzną i silnie zaburzoną sferą emocjonalną, sugerowany jest zespół Aspergera. Jego rozliczne natręctwa, analityczne podejście do życia socjalnego, ustalanie oficjalnych reguł dla wszelkich aspektów życia uczyniły z niego ulubieńca fanów serialu. Odgrywający tę rolę aktor, Jim Parson, został za nią nagrodzony Emmy. I bardzo słusznie, jest świetny. Współlokatorem Sheldona jest Leonard, fizyk eksperymentalny. Jego zadurzenie, a potem miłość do Penny jest szkieletem wielu odcinków. Leonard w przeciwieństwie do Sheldona jest miły i spragniony uczuć, prawdopodobnie dlatego, że jego matka – wysokiej klasy psychiatra – bardzo przypomina Sheldona właśnie. Kulturową różnorodność w grupie zapewnia Raj, pochodzący z Indii astrofizyk, którego największym problemem jest mutyzm wybiórczy, czyli zaburzenie sprawiające, że nie jest w stanie rozmawiać z kobietami. Różnorodność zawodową natomiast wnosi inżynier Howard, jedyny nie-doktor. Howard jest Żydem, mieszka ze swoją matką, zawsze nosi golf i co chwilę ma nowe sposoby na podrywanie, które oczywiście nie przynoszą mu wiele sukcesów. Tej czwórki nie da się nie lubić.

Bazinga!

Elementy stroju:

Gdzie: do pracy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

23 komentarze na “Smart is new sexy”


  1. czesc, zawsze pomijalam twego bloga, poniewaz nosisz dziwaczne szerokie spodnice i sukienki, ktore totalnie Tobie nie pasują…nie obraz sie prosze.. a dzis? dzis mnie zaskoczylas!! wygladasz jak seksowna kobieta!!!;-)))) to jest własnie Twoj krój! idealnie podkresla Twoje atuty urody i na maxa wyszczupla! czyli podsumowujac- lekki dekolt, pas pod biustem odcinajacy sukienke, oraz dopasowany dół, Gok bylby z Ciebie dumny:DDDD

    pozdrawiam serdecznie!


  2. Uwielbiam ten serial :) nie mogę się zdecydować, którego bohatera lubię bardziej – wszyscy są „sexy-smart” ;)
    Sukienka śliczna.


  3. Uwielbiam Sheldona i twoją sukienkę.


  4. Najlepszy serial komediowy wszech czasów :). Też ubóstwiam.


  5. Sukienka jest przepiękna!!!!!! A jaka to rozmiarówka?? Zawsze mi się zdawało, że Solar produkuje wersje mini..


  6. Ślicznie wyglądasz. Sukienka jest urocza. Chętnie sama bym taką przywdziała :)


  7. Przepiękna sukienka :) Uwielbiam takie proste stylizacje, wygladasz super :)


  8. Kurczę kobieto wylaszczasz się ! Świetna sukienka ! pozdrawiam


  9. świetna sukienka.

    Uwielbiam ten serial. Ulubione postacie to zdecydowanie Sheldon i od jakiegoś czasu Amy :)


  10. ślicznie nic dodać nic ująć, a te marszczenia pod biustem świetnie podkreślają talie :)

    co do serialu :D gdyby nie wy nie wiedziała bym co tracę :) a ulubiona postać to ostatnio Amy, choc gdy sie pojawiła działała mi wybitnie na nerwy.


  11. uwielbiam ten serial, też śmieszy mnie nawet na powtórkach


  12. Opłaciło się nie brać do Wrocławia ciuchów, inaczej pewnie nie kupiłabyś takiej ślicznej sukienki :)


  13. @meg – Dziękuję. Za tą drugą część oczywiście ;) A jak nie lubisz szerokich rzeczy na mnie, to może moje inne „wąskie” zestawy też by Ci się spodobały. Np: http://elfka.pl/?p=5097 http://elfka.pl/?p=4936 http://elfka.pl/?p=4337 Pozdrawiam również.

    @Agata – Ja najbardziej lubię, w takim ludzkim sensie, Leonarda, ale Sheldon doświadcza mi najwięcej śmiechu.

    @dzieckokwiatu – Dziękuje w imieniu swoim i doctora Coopera.

    @Drakonaria – Sheldon na prezydenta!


  14. @M. – Wyobraź sobie, że to 40! I pasuje dobrze, choć ja zazwyczaj noszę 44.

    @Keisi – Dziękuję. Ładnie byś w takiej wyglądała, to chyba taki krój, który pasuje i na pulchną figurę i na szczupłą.

    @bezgustu – Ja też coraz bardziej. Dziękuję.

    @mumin – Dziękuję. Chcę tylko zaznaczyć, że nie schudłam ani trochę.


  15. @sajuki – Dziękuję.

    @mala100gosia – Dziękuję. Amy jest niesamowita. „Nie traktuj tego, co zaraz zrobię, jako komentarza do pocałunku.”

    @Malgosia – :)

    @Palka – Dokładnie. Ta sukienka jest rewelacyjna. I w dodatku taka wygodna.


  16. Piękny kolor, a jak już poprzedniczki pisały – krój wprost dla Ciebie :) Bardzo seksownie!

    Serial dopiero poznaję, ale już uwielbiam :]


  17. Przepiękna sukienka w kolorze, który mnie ostatnio zachwyca.

    Serial jest genialny i co ciekawe podoba się nie tylko „ścisłowcom”, koleżanki lekarki też się zachwycają. W życiu znam parę sheldono-podobnych osób i niestety nie jest to już tak zabawne-zwłaszcza że ja akurat przypominam Leonarda:)


  18. Bazinga!
    (a sukienka genialna, idealny fason!)


  19. Sheldon na prezydenta, zdecydowanie! Uwielbiam i własnie zaczęłam oglądać 5 sezon. :D


  20. Wygladasz rewelacyjnie! Zestaw idealny:-)


  21. @Annuschka – Dziękuję. Nie da się nie lubić, prawda?

    @nami – Dziękuję. Zgadzam się z Tobą, że w życiu taki Sheldon byłby trudny do zniesienia. On jest często po prostu podły.

    @julka_zlotov – „Once again, you have fallen for one of my classic pranks.” (Dziękuję.)

    @Nurrgula – Ja też oglądam 5, biedny Raj…

    @retrostyl – Dziękuję.


  22. Mam podobną sukienkę, tylko czarną z Jaqcueline Riu (bywasz tam? Polecam! Mają cudnej urody sukienki na duże rozmiary, do tego w rozsądnych cenach). Bardzo Ci pasuje ta długość lekko nad kolano – łydki wydają się dużo dłuższe i szczuplejsze niż kiedy kolana są zasłonięte :)


  23. @Fiona – Kiedyś, dawno temu, kupiłam w JR kostium, nie udał się mi niestety. Zajrzę kiedyś jeszcze, skoro mówisz, że ubierają obfitsze panie też :)

Odpowiedz.