Haute couture
Autor elfka 2014-03-02 |
Od dawna marzyłam o tej sukni. Sukni tak elfiej i liściastej, że już bardziej nie można. Sukni zielonej, długiej i imponującej. Podjęłam się tego ogromnego przesięwzięcia w styczniu i przez wiele tygodni pracowałam nad moim dziełem. Sądzę, że jak na amatorskie warunki domowe, można to nazwać haute couture. I powiem Wam, że to jest to. Lubię pracować nad takim wielkim projektem, dopieszczać szczegóły, planować, dłubać, wykańczać. I lubię cieszyć się efektem. Szkoda tylko, że nie mam więcej okazji, aby nosić takie stroje.
Moja ostatecznie elfia suknia uszyta jest z bawełnianego aksamitu w kolorze groszkowej zieleni. Już samo to powoduje, że suknia jest ciężka i wykwintna. Ale jednak aksamit to tylko tło. Tło dla 230 liści, które zdobią dekolt, brzegi rękawów i rąbek sukni. Każdy liść wyhaftowany został osobno na filcu i dokładnie wycięty. Użyłam wielu odcieni zielonej nici oraz pięciu różnych wzorów liści, dzięki czemu wyglądają one bardzo różnorodnie. Gotowe liście przyszyłam ręcznie do sukni, ale tylko w kilku miejscach, tak aby odstawały na brzegach. Szczególnie pięknie liście układają się wokół dekoltu zasłaniając w pełni krawędź materiału.
Do kompletu uszyłam woreczek z resztek aksamitu i jedwabiu, również ozdobiony liściem oraz spinkę do włosów. Kiedy skończyłam suknię, okazało się, że, z powodu ciężaru sukni, dół dość smętnie wisi. Dletego uszyłam też płócienną halkę z bardzo suto marszczoną falbaną na dole, która ładnie unosi dół.
Suknię planuję zaprezentować na konwencie Pyrkon w tym roku, mam nadzieję, że okaże się zdatna do noszenia przez cały dzień i wytrzyma zderzenie z rzeczywistym światem.
Więcej zdjęć i szczegółów o szyciu:
Elementy stroju:
Gdzie: premiera zaplanowana jest na Pyrkon 2014
Widziałam tę suknię na żywo :) Jest absolutnie zjawiskowa !!! Nie mogłam się napatrzeć na te wszystkie liście :) To chyba najbardziej pracochłonny produkt Elfki, ale efekt końcowy wart był tych tygodni !
Drugiej takiej na Pyrkonie nie będzie :D
Arcydzieło :) Jesteś mistrzynią w haftowaniu :D
Elfia królowa :D piękna suknia i na pewno zrobisz w niej wielkie wrażenie na konwencie. Liście wyglądają bardzo efektownie, a przypinka dopełnia całości. Ja wciąż czaję się na suknie ślubna z koronki irlandzkiej i coraz bardziej przekonuje się, że ta technika nadal leży po za moimi szydełkowymi możliwościami bo przy tak wielkim projekcie trzeba nie tylko masy cierpliwości, ale i doświadczenia, którego przy tej technice nie mam :(
rany! niesamowita!!! :-)
Wspaniała!!! Aksamit to trudny materiał, ale zgadza się – suknia dzięki niemu jest bardzo dostojna. I wyszła mega elfio-zielono-liściasta!!! :)
Wow, miałaś rację – to najbardziej „elfowa” rzecz, jaką stworzyłaś :) Konwent jest Twój!
Rzucisz konwent na kolana !
Czy konwent można rzucić na kolana ?
ELFKA MOŻE :)))
No, to jest elfkowa wyższa szkoła jazdy. Prezentujesz się w tej sukni wyśmienicie pięknie, leśnie i elfkowo. Pozdrawiam Cię serdecznie.
W sumie chyba nie ma po co robić konkursu strojów na Pyrkonie w tym roku :)
Suknia jest zaje-elfia, że się tak wyrażę.
Zjawiskowa suknia ale w tym roku nie będzie mi dane zobaczyć na żywo. Raczej w tym roku na pyrkon się nie wybiorę. Za dużo w pracy się dzieje :)
Trochę mnie tu nie było, a tu wow, taka piękna niespodzianka! Zrobisz furorę :)
Piękne są te liście :D Suknia godna elfiej arystokratki :D
hej, znalazłam coś błądząc po necie i skojarzyło mi sie z Tobą. Co prawda to juz gotowe wyroby malowane , ale to w formie haftu by Ci pasowało;)
http://castpaper.com/trees-c-6/celtic-tree-of-life-small-p-19.html
Będę mogła zrobić sobie z Tobą zdjęcie? Prooooooszę.
@Po Prostu – Tak, to najbardziej pracochłonny projekt, ale sukienka z żonkilami miała blisko… Dzięki.
@Palka – Dzięki.
@mala100gosia – Poza Twoimi możliwościami?! NIe wierzę w to… Na pewno dasz radę.
@Lena – Dzięki!
@Joanna – I tak łatwuej było, niż się martwiłam.
@Vintage Cat – Dziękuję! Obawiam się jednak, że na Pyrkonie mogę zniknąć w tłumie :)
@jola – Dziękuję :)
@Emnilda – Dziękuję i również pozdrawiam.
@Annthonka – Nie będę brała udziału w Maskaradzie, ale dziękuję za poparcie :D
@Gosia – A szkoda, szkoda.
@Sylwia – Dziękuję Ci pięknie i postaram tak zaskakiwać częściej.
@Kasia – Dziękuję bardzo.
@Ola – Dziękuję, piękne rzeczy!
@Zirael – Pewnie! Znajdź mnie gdzieś tam. Myślę, że będę w tej sukni w piątek.