Ciepłe sploty

Autor 2009-02-14

Dokuczliwa jest zima. Nie lubię zimna, nie lubię śniegu, nie lubię ciemności przez 16 godzin na dobę. Buty zniszczone solą, cera wysuszona ogrzewaniem, katar, brak świeżych warzyw. I w dodatku nie chce się ta okropna pora roku skończyć. Dobrze, że można się czymś ogrzać.

Mój długi pomarańczowy kardigan z wpisu Odziana w dzianinę spodobał mi się tak bardzo, że zakupiłam jeszcze jeden tego typu sweter, tym razem kremowy. Łatwiej go połączyć z elementami mojej szafy, bo pomarańcz, jak dotąd, łączę tylko z czernią. Jest też dłuższy i jeszcze bardziej grzeje.

Elementy stroju:

Gdzie: na zakupy

O autorze

I'm friend of elves.

Komentarze

24 komentarze na “Ciepłe sploty”


  1. śliczny ten sweterek :) ma przepiękne sploty :) No i za taką cenę to chyba skarb :)


  2. na wiosne może zastąpić trencz.
    Elfko, czy nie myslałas o wyższych obcasach (ale tez takich solidnych?)
    Wydaje mi się, że fajnie bys wyglądala \na podwyższeniu\.


  3. takie sweterki sa genialne, pięknie się układają, do wielu rzeczy pasują i są cieplutkie :) Jednak mam nadzieję, że niedługo będzie je można odłożyć do szafy i przerzucić się na lżejsze odzienia wierzchnie ;]


  4. Och, świetny kardigan! Bardzo podoba mi się jego kolor i długość. Zazdroszczę ;))


  5. musi być cieplutki :-)))))))) wygląda bardzo ładnie:-)


  6. @Bastet – Tak, był przeceniony o 50%.

    @nana – Mam taki plan, żeby go na wiosnę nosić w roli płaszcza. A co do obcasów – bardzo bym chciała nosić jak najwyższe. Te które mam na zdjęciu mają 5 cm, najwyższe, jakie mam to 8cm i obawiam się, że to jest maksimum. Bardzo bolą mnie stopy od wysokości.

    @Anisty – Ja też czekam na wiosnę!

    @Marissa – Dziękuję.

    @LILU – Jest bardzo ciepły i w ogóle nie gryzie.


  7. ładny,nie ma co :)) też takie lubię,mojego ostatnio nie noszę,bo mi się wydaje że mnie pogrubia
    / zresztą nie tylko on,hi hi /


  8. Przepiękny sweter! Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam takie.. Tylko czemu mi nie jest dany zakup takowego :/ czarną wersją bym nie pogardziła :D


  9. ale kochany sweter:) też mam problem z noszeniem obcasów, chciałabym nosić wyższe, ale moje stopy długo tego nie znoszą na sobie…


  10. Bardzo ladny ten kardigan ja tez ostatnio zaswetrzylam na wyprzedazy ;P


  11. @gosia – Troszkę na pewno pogrubia, ale jak już pisałam w http://elfka.pl/?p=764 wydaje mi się, że jeśli całą sylwetkę sie ubierze w takie sploty to nie jest źle.

    @Madzia – O, ja też bym chciała czarny.

    @kajus – Właśnie. Zastanawiam się, czy im dłużej nosi się te obcasy, tym łatwiej, czy to już na zawsze taki ból pozostaje.

    @Doll of Porcelain – To pokaż koniecznie. To są moje pierwsze swetry od chyba 5 lat.


  12. Świetnie, że spódnica nie jest zbyt długa i nie wystaje zza swetra, całość bardzo cacy, podobasz mi się w takiej kolorystyce.. Mogłabyś spróbować jeszcze podkreślić jakimś ciemniejszym akcentem górę, tak z przekory. : )
    Tak jeszcze nasuwają mi się dwa pytania:
    – czy rajstopy są znacznie ciemniejsze od butów?
    – czy próbowałaś kiedyś zaczesywać luźno włosy do góry?

    PS. A sweter, faktycznie, na wiosnę idealny. : ]


  13. Właśnie jakaś rudość nieźle zaprezentowałaby się do tego, jak teraz myślę.. Liczę na to, że powstanie jeszcze kilka zestawów z tym swetrem. ^^


  14. Bardzo fajny sweter, ślicznie Ci w takim kremowym kolorze. Bardzo podoba mi się miedziany naszyjnik- jest przepiękny.


  15. Moim zdaniem w kremowym jest akurat ładnie, zwłaszcza jak się uśmiechasz!


  16. Przeglądam Twojego bloga i powiem Ci tak, bardzo podoba mi się Twój ubiór, jest taki stylowy. Z całą pewnością przyznaję Ci rację w tym, że kobieta o wiele lepiej wygląda w spódnicy. A co do obcasów, to powiem, że to chyba kwestia przyzwyczajenia. Mnie na początku też nogi trochę bolały, ale teraz mogę nawet codziennie chodzić w 9cm szpilkach. Takie właśnie zakupiłam kozaczki na zimę i nie narzekam.


  17. Co do obcasów: trochę kwestia przyzwyczajenia, trochę kwestia budowy stopy, a najbardziej chyba kwestia buta. W szpilkach Ryłko mogę nawet biegać, a w niższych i szerszych obcasach innych firm bywa czasem piekielnie niewygodnie. Zaskakująco wygodne i tanie są też buty z tej firmy: http://www.deezee.pl/shop,search,3,c2VhcmNoPTtjYXRlZ29yeV9pZD0wMDcwMDk7cHJvZHVjZXJfaWQ9MTY7dmFsdWVfZnJvbT07dmFsdWVfdG89O2V4PTEuMDAwMDA (gdyby coś zmasakrowało linka, to trzeba wpisać w wyszukiwarkę „Chix”).
    Aha, i takie wkładki żelowe pod stopę zdecydowanie pomagają.

    BTW, ta captcha jest mordercza, chyba za piątym razem mi się udało ;)


  18. @wykakaowiona – Pończochy są tylko trochę ciemniejsze od butów. Włosów chyba nie próbowałam, ale nie jestem pewna, czy wiem, co masz na myśli. Raczej zawsze z przedziałkiem chodzę. Dzisiaj ubrałam ten sweter na czarną sukienkę i niesamowicie mi oblazła jasnymi niteczkami. Ale ogólnie będę próbowała innych dodatków.

    @Karolina – Dziękuję!

    @Ania – Bardzo lubię ten kolor.

    @Noemi – Będę się więc próbowała stopniowo przyzwyczajać.

    @evva – Więc polecasz Ryłko? Będę szukać czerwonych pantofli wkrótce, sprawdzę, czy coś mają. A w tym sklepie, co podlinkowałaś, to mają same nieskórzane? Ja zazwyczaj jednak skórzane buty kupuję. Jakie masz doświadczenia z eko-skórą?


  19. Ja generalnie też wolę skórzane buty, ale różnym kolorowym za kilkadziesiąt złotych nie zawsze umiem się oprzeć ;) A ponieważ nie traktuję ich jako butów do noszenia często i długo (w końcu ile okazji do założenia czerwonych lakierków na 10 cm obcasie ma tłumacz pracujący w domu i mieszkający na wsi? ;) ), raczej okazyjnie i jednosezonowo, to mi ich sztuczność nie przeszkadza.
    Jeśli kupuję „klasykę” typu proste czarne szpilki albo wysokie botki, wybieram skórę.

    A Ryłko jest moim zdaniem najlepszy na tej półce cenowej, jedne szpilki od nich mam już chyba z 8 lat, noszę na większość imprez i nadal wyglądają i noszą się dobrze. Tylko fleki trzeba było wymienić, ale zwykle od razu w komplecie są zapasowe.


  20. Bardzo ladnie wygladasz :)
    P.s. wypatrzylam dla ciebie:
    http://www.allegro.pl/item556357332_h_m_czarna_retro_tiul_groszki_bufki_stojka_42.html
    Ja tez Polecam Ryłko. Trzeba sie naszukac jakiegos fajnego modelu, ale są trwałe i wygodne.


  21. śliczniusi ten kardigan :) wystarczy zapiąć, zawiązać i .. mamy sukienkę!


  22. Jak zwykle bardzo kobieco i ciepło – nie chodzi mi tylko o grzewcze właściwości swetra :)
    pozdrawiam!


  23. @evva – Ja też chętnie bym kupowała takie tańsze buty do noszenia raz na długi czas, ale mam wrażenie, że te sztuczne są bardzo niewygodne, obcierają. A szpilki masz 8 lat?! Niesamowite. Jak mi buty wytrwają trzy lata, to ja nazywam je mistrzostwem szewstwa. Spróbuję tego Ryłko.

    @magia2008 – Dziękuję za bluzeczkę, jest bardzo ładna, ale chyba za ciasna w biuście, mam trochę podobną, będzie w następnym wpisie.

    @miszona – To prawda!

    @Szafan – Dziękuję!


  24. Jaki piękny uśmiech,promieniejesz!Moim zdaniem wcale Cię ten kardigan nie pogrubia!Lekkości dodaje ciemny dół,buty dobrane idealnie tym razem!Jeśli chodzi o obcasy,to również polecam Ryłko-mam bardzo wrażliwe stopy,a nowych szpilach przetańczyłam całą noc na weselu przyjaciółki-i nic!zero otarć,pęcherzy itp.Pierwsze buty,które mnie ‚nie ochrzciły’. Ładne i bardzo wygodne modele ma również Ecco,Ara,Gabor,Marc Shoes i Tamaris-sprawdzone firmy,niektóre modele są typowo ‚ciociowate’,ale można znaleźć perełki.Udanych łowów!

Odpowiedz.