To boldly go, where no man has gone before…

  | 2013-12-15

W tym roku w mojej firmie postanowiśmy zrobić imprezę świąteczną w klimacie science-fiction. Domyślacie się zapewne jak ucieszył mnie taki wybór tematu. A kiedy w dodatku Lamvak i ja znaleźliśmy dwójkę innych wariatów, którzy zechcieli do nas dołączyć, spełniło się moje cosplayowe marzenie i zostałam częścią kostiumu grupowego! O Star Treku słyszeli wszyscy, ale zadziwiająco […]

Fabryka prezentów

  | 2013-10-27

Moja domowa fabryka prezentów nadal działa. Oto najwieższe jej wytwory: Serwety obiadowe z mongoramem: Ściereczki obiadowe z kuchennym monogramem: Koronkowe pudełeczka na szeleszczące prezenty: Morskie poduszki: Filigranowe pudełeczko z przykrywką:

Jabłuszka na gumce

  | 2013-07-28

Zauważyłam, że mam teraz serię szycia rzeczy prostych i szybkich. To chyba kwestia upału i lata, mam ochotę na bawełniane ubrania o prostych krojach, za to we wzory kolorowe i wyraziste. Taka jest ta spódniczka, o której powstaniu nie mogę powiedzieć wiele, poza tym, że trwało 2 godziny. A więc tylko kilka luźnych spostrzeżeń. Spódnica […]

Czerwone na czerwonym

  | 2013-06-02

Garsonka, którą dzisiaj prezentuję potwierdziła, że haftowane ubrania to zawsze będzie wielkie przedsięwzięcie krawieckie. Szycie zajęło mi wiele wieczorów. Haftowanie wyklucza poprawki w ostatniej chwili, dlatego szycie takiego projektu wymaga znacznie większej precyzji. W moim przypadku objawia się to fastrygowaniem wszystkiego, wprowadzaniem poprawek, pruciem i szyciem od nowa. Dzięki solidnym stabilizatorom i tymczasowemu klejowi przynajmniej […]

Mrożone wiśnie

  | 2013-01-20

Wiśnie wydają się motywem typowo letnim i wahałam się, czy uszycie sukienki z długim rękawem z bawełny drukowanej w wisienki właśnie to dobry pomysł. Ale po pierwsze to chciałam już natychmiast ją nosić, a do lata daleko, po drugie tkanina jest czarna, a po trzecie i najważniejsze – właściwie to przecież ja ciągle noszę coś […]

Pożegnanie balkonu

  | 2012-12-02

Większość moich zdjęć na bloga zostało zrobionych na balkonie krakowskiego mieszkania, które było naszym domem przez ostatnie 4,5 roku, od kiedy przenieśliśmy się do Krakowa. Ten balkon stał się pewnym znakiem rozpoznawczym moich zdjęć i częścią mojej marki. Aż dziwnie go opuszczać. Lamvak i ja przeprowadzamy się do innego mieszkania i będe musiała znaleźć sobie […]

Ekspresowo i oszczędnie

  | 2012-10-07

Dzisiaj prezentuję sukienkę ekspresową i oszczędną. Dlaczego ekspresowa? Jest to krawiecki projekt, który sprawił mi najmniej problemu – jak dotychczas, oczywiście. Najmniej prucia i poprawek! Sukienka jest uszyta z prostego wykroju własnego pomysłu. Pewnym wyzwaniem było samodzielne rozplanowanie zakładek – dopasowanie ilości, głębokości i rozmieszczenia. Ale to było właściwie proste zadanie z geometrii i arytmetyki, […]

Skrzat sentymentalny

  | 2012-07-22

Na początek chciałam poinformować, że zrezygnowałam ze ścisłego, regularnego umieszczania wpisów na stronie w każdą niedzielę – ostatnio i tak mi się to nie udawało.  Szycie pochłonęło mnie całkowicie, nie kupuję już żadnych ubrań, nie wyszukuję skarbów w vintage shopach ani nigdzie indziej. Zajmują mnie coraz bardziej skomplikowane projekty krawieckie, których wykończenie trwa nawet kilka […]

Soczyście

  | 2012-06-17

Pewna domorosła krawcowa umyśliła sobie, że zakupi wykrój na stronie simplicity.com. Nie zdawała sobie sprawy, co ją czeka. Na początek wybrała odpowiednią sukienkę. Koszt przesyłki do Polski okazał się 5-krotnie wyższy niż cena samego wykroju, zdecydowała więc owa naiwna istota, że kupi wykrój do wydrukowania. Wybrana sukienka okazała się nie mieć takiej opcji (!). Znalazła […]

Poker face

  | 2012-06-10

Proszę o fanfary. Często na blogu wspominana, wiernie komentująca, zapewniająca dostawy filcowych torebek i inspiracji – dzisiaj w Elfich Szatach elfia siostra: Paulina. A odziana w efekt siostrzanego maratonu krawieckiego – uszytą wspólnymi siłami pokerową sukienkę. Niewątpliwie na pierwszy plan wysuwa się tkanina w karciany wzór. Jest to cienka bawełna, pochodzi ze sklepu tkaniny.net. Zużyłyśmy […]