Fairy tale

  | 2012-11-04

Pamiętacie biedronkowe ubranko, które uszyłam dla siostrzenicy Lamvaka? Otóż panna owa ukończyła właśnie rok swego życia. Z tej okazji zagościła ponownie w mojej kolejce „do uszycia”. Zaczęłam od zakupienia metra uroczej bawełny drukowanej w wesołe wróżki. Długo szukałam wykroju na prostą sukieneczkę, która pozwoliłaby wyeksponować piękny wzór tkaniny. Zauważyłam przy okazji, że wśród strojów dziecięcych […]

Lamvaka strój powszedni

  | 2012-10-28

Dzisiaj nie mam wiele do pisania, ponieważ prezentuję kolejny strój Lamvaka, ponownie lniany i ponownie wg tego samego wykroju. Uszyłam go już jakiś czas temu, ale nie udało się wcześniej obfotografować. Lamvak wymyślił fajne połączenie kolorów – granatowy len w szarą bawełnianą lamówką. Tak naprawdę, to Lamvak chciał srebrne wykończenie, ale niestety nie zaakceptował takiej […]

Jedwab, szczypanki i zbyt wysokie progi

  | 2012-10-21

No i stało się, doszłam do momentu w którym przeceniłam swoje krawieckie możliwości. Zielona jedwabna sukienka z Burdy 12/2011 urzekła mnie, gdy tylko ją zobaczyłam i wiedziałam, że muszę spróbować ją uszyć i koniecznie właśnie zieloną. Odkładałam to wiele miesięcy, głównie dlatego, że zakup jedwabiu w odpowiednim kolorze nie był łatwy. W końcu znalazłam odcień […]

Ekspresowo i oszczędnie

  | 2012-10-07

Dzisiaj prezentuję sukienkę ekspresową i oszczędną. Dlaczego ekspresowa? Jest to krawiecki projekt, który sprawił mi najmniej problemu – jak dotychczas, oczywiście. Najmniej prucia i poprawek! Sukienka jest uszyta z prostego wykroju własnego pomysłu. Pewnym wyzwaniem było samodzielne rozplanowanie zakładek – dopasowanie ilości, głębokości i rozmieszczenia. Ale to było właściwie proste zadanie z geometrii i arytmetyki, […]

Zielona elegancja

  | 2012-09-30

Po uszyciu wielu sukienek, pewnego dnia rzekłam sobie – pora przejść na następny poziom i uszyć żakiet. I naszła mnie ta myśl po pół roku szycia, podczas gdy moja szalona siostra w drugim miesiącu posiadania maszyny uszyła płaszcz… Ja jednak posuwam się po jednym kroku i zwiększam stopień trudności powoli. Nawet, gdy już postanowiłam uszyć […]

Metki

  | 2012-09-16

Idea metkowania własnoręcznie szytych ubrań od dawna bardzo mi się podobała. Jest to ważny element tworzenia własnej marki i pewne samouznanie, kiedy jestem skłonna opatrzyć uszytą rzecz własnym znakiem identyfikującym. Zdecydowałam się więc przygotować własne metki i przyszyć je do wszystkich godnych tego wyróżnienia wytworów. Pozostały dwie kwestie – co na takiej metce powinno się […]

Nigdy nie wyrzucaj resztek

  | 2012-09-09

Nigdy nie wyrzucaj resztek tkanin – to jedno z krawieckich przykazań. Nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać. Do łatania, ozdabiania, a jeżeli są większe, nawet do uszycia różnych fajnych drobiazgów. Zielonego lnu, który zakupiłam na swoją elfią suknie i strój Lamvaka, było aż 12 metrów i oczywiście zostało z niego mnóstwo resztek. Wykorzystałam je […]

Leśna elfka

  | 2012-08-12

Dzisiaj mój drugi kostium przygotowany na konwent Polcon 2012. Muszę wystąpić jako elfka, to raczej oczywiste. Właściwie to zamierzam zaprezentować się jako elfka dwukrotnie. Raz jako elfia księżniczka, przy wykorzystaniu brzoskwiniowej sukni i smoczej nausznicy. A drugi raz jako leśna elfka, w lnianej sukni, z łukiem i kołczanem. W tym właśnie celu uszyłam tą zieloną […]

Time and Relative Dimension in Space

  | 2012-08-05

Odkryłam nowe oblicze szycia. Oprócz codziennych ubrań, bardziej wystrzałowych kreacji, strojów dla lamvaka i drobiazgów do domu mogę szyć kostiumy! Zawsze lubiłam się przebierać i nie minęło mi to z wiekiem. O ileż łatwiejsze staje się kompletowanie kostiumu, kiedy mogę go sobie sama uszyć. A jakość kostiumów zwiększa się niebotycznie, bo nie muszę już kombinować […]

Kaczeńce

  | 2012-07-08

Szyję i szyję, prawie codziennie, mam więcej pomysłów na nowe rzeczy niż czasu, aby je zrealizować. I nagle zdałam sobie sprawę, że już lipiec i jeżeli chcę nacieszyć się jeszcze w tym roku żółtą letnią długą suknią, którą miałam w planach, to już ostatnia chwila. Zamówiłam więc żółty haftowany batyst i zagłębiłam się w stos […]