Wroniec
Autor elfka 2010-04-25 |
Przepraszam wszystkich, którzy czekali na moje wpisy, za taką długą przerwę. Na przyczynę złożyły się święta wielkanocne, żałoba narodowa i moja choroba. Już jestem z powrotem!
Nowa książka Jacka Dukaja wydana w listopadzie 2009 była dla mnie oczywiście łakomym kąskiem, ale miałam w kolejce kilka innych książek i dopiero teraz przeczytałam Wrońca. Nie jest to powieść podobna do innych książek tego pisarza, zdziwiła mnie jej baśniowość i lekkość przyswajania. Historia, którą opowiada nie jest jednak lekka. Zaczyna się ona w pewną niedzielę 1981 roku, w którą nie było Teleranka. Stan wojenny widziany oczami małego chłopca, który korzysta ze swojej wyobraźni, aby wytłumaczyć sobie okropne rzeczy, które spotykają jego i jego rodzinę, poruszył mnie bardziej niż cokolwiek, co na ten temat dotychczas przeczytałam.
Wroniec jest również jedną z najpiękniej wydanych książek, które miałam ostatnio okazję czytać. Interesująca okładka i gruby papier na początek. Ale przede wszystkim historii towarzyszą wspaniałe ilustracje wykonane przez Jakuba Jabłońskiego. Małe sztuki pojawiają się niemal na każdej stronie, a co jakiś czas można podziwiać duże dwustronicowe, bardzo wymowne obrazy.
Elementy stroju:
- Biała koszula-body
- Granatowa spódnica z koła w białe prążki
- Czerwony wąski pasek
- Czerwone korale
- Czerwone pantofle
- Czerwony beret
Gdzie: z wizytą
mój luby ostatnio czytał wrońca i tez był zachwycony :)
przepieknie ta spódnica kompunuję się z reszta stroju.
Dobrze, że już jesteś. Wyglądasz zjawiskowo jak zawsze :)
zestaw świetny!!!
chyba tego Wrońca przeczytam ,bo ciekawie się zapowiada z tego co napisałaś:)
O wow, zestaw perfekcyjny :)
jedyne co mi się nie podoba w tym boskim zestawie to… klamra paska:) A tak w ogóle to świetnie wyglądasz w koszulach – choć rozumiem że przy takim obwodzie biustu pewnie ciężko jest Ci znaleźć taką która zarazem dobrze leży i jest wygodna.
Ładnie, chociaż za każdym razem kiedy jestem u Ciebie na blogu zastanawiam się co mogłoby Cię przekonać do trochę krótszych spódnic. Wydaje mi się że w krótszych wyglądasz lepiej, ale może to subiektywne odczucie, bo długość za kolano zawsze mi się jakoś babciowo kojarzyla :D
A co do bluzek to fakt, ładnie w nich wyglądasz. No i ogólnie jesteś ładna. Pozdrawiam.
You look amazing!!
Wyglądasz cudownie!!! Co prawda chyba o korale za dużo, ale wszystko jest po prostu perfekcyjnie dobrane. Nie mogę się napatrzeć!!!
@mala100gosia – Bo to po prostu dobra książka. Spódnica właśnie wydała mi się od razu stworzona do białej bluzki i czerwonych dodatków.
@Gunia – Dziękuję.
@Tara – Przeczytaj koniecznie!
@Julka_Zlotov – Dziękuję.
@sugar girl – Rzeczywiście klamra nie jest tu na miejscu. Uwielbiam koszule, ale jest tak jak piszesz – wszystkie za ciasne w biuście. Do tego najlepiej, żeby to była koszula-body, żeby nie wychodziła mi ze spódnicy – więc wymagania rosną. Tutaj mają biuściaste koszule: http://www.biubiu.pl/ i może jakąś sobie kupię, ale niestety nie body.
@as trefl – Wiesz, mam kilka trochę krótszych spódnic i sukienek (na przykład: http://elfka.pl/?p=2005 http://elfka.pl/?p=1962 http://elfka.pl/?p=2745 http://elfka.pl/?p=2194 http://elfka.pl/?p=2900 http://elfka.pl/?p=2828 ) ale zawsze wydaje mi się, że zgrabniej wyglądam w nieco dłuższych. Dziękuję i pozdrawiam również.
@Natalie – Hello and thanks!
@Agnieszka – Myślisz, że korale niepotrzebne? Tak się właśnie zastanawiałam, wybierałam między nimi a dużymi czerwonymi kolczykami i korale wydały mi się lepsze. Ale może rzeczywiście biżuteria w ogóle jest zbędna. Dziękuję.
zjawiskowa jak zwykle. nie moge sie doczekac kolejnych wpisow. moze zwiekszysz czestotliwosc?
Zestaw dopracowany do perfekcji! Ale mnie najbardziej zauroczył beret – chcę taki!
I na Wrońca ostrzę zęby, ale najpierw skończę Niewidocznych akademików Pratchetta. :)
jak zawsze stylowo :) ślicznie Ci z czerwienią na ustach ;*
@marek – Dziękuję. Niestety, kiedy publikowałam częściej, jakość zdjęć i notek była gorsza, dlatego zdecydowałam, że lepiej rzadziej, ale porządniej.
@szmaragda – Ten beret to najzwyklejszy, najklasyczniejszy wełniany beret z antenką. Z łatwością taki znajdziesz. Ja uważam, że takie są najlepsze. Ja właśnie słucham pierwszego audiobooka Pratchetta.
@Panna Flo – Dziękuję.
Ale masz już długie te włoski! Niemalże do pasa:) Wszystko dopasowałaś idealnie. Pięknie wyglądasz. A powiedz mi gdzie się w takim ładnym stroju wybrałaś?:)
Na usta ciśnie mi się słowo: „Paryżanka”!
Pięknie Ci w mocnej czerwieni na głowie i ustach…
@Palka – Tak, są już całkiem długie. Musisz mi je podciąć. A w tym stroju wybrałam się na obiad do cioci.
@Epsilon – Dziękuję. Beret zawsze przywołuje paryski klimat…
popieram zdanie poprzedniczki, lepiej wyglądasz w krótszych spódnicach. Nie mniej jednak, ten zestaw mnie urzekł i uważam, że wyglądasz w nim fantastycznie (: wszystko świetnie dopasowane, od fasonu po kolorystykę. Pasek zaznaczył talię, a beret jest dodatkiem idealnym.
#catastrophale – Tyle głosów o tych krótszych spódnicach, to chyba zacznę mieć to na uwadze w trakcie zakupów. Dziękuję za komplementy :)