Mundurek – reaktywacja
Autor elfka 2010-07-18 |
Mój biały kostium prezentowany już w kilku wpisach w całości (Magisterski mundurek, Ślubny mundurek, Mundurek wielofunkcyjny) i w częściach (Górą Biało-Czerwona, Na życzenie czytelniczek, Czysta forma, Stroje, których nie noszę, książki, których nie czytam, Każdy gatunek ma swoją klasykę, Trudne problemy) ostatnio traktuję po macoszemu. Mam chwilową lekką awersję do żakietów, więc wisi on sobie w szafie i czeka. Doczekał się dzisiaj chwilowego powrotu na scenę w nietypowym doprawdy towarzystwie, występując jako tło właściwie dla pary ciekawych dodatków.
Błękitne rękawiczki z uroczym haftem otrzymałam już dawno w prezencie od niezastąpionego Studio2Deko. Niestety zupełnie nie umiałam ich wpasować w swoją garderobę, nie pasowały do żadnych butów, nie miałam też pomysłu, które stroje mogłyby ozdabiać. Zimowały więc smutnie wśród innych rękawiczek, często wzywanych na służbę. Nadzieja dla nich pojawiła się, gdy otrzymałam kolejny prezent – piękną broszkę złożoną z licznych kwiatów w odcieniach błękitu i bieli, doskonale pasującą do rękawiczek. I właśnie białe elementy broszki podsunęły mi pomysł, by umieścić te cuda na białym tle. I oto są, jak maleńkie fragmenty nieba wyglądające znad jasnych, wysokich chmur.
Elementy stroju:
Gdzie: na spacer
No i mów co chcesz, zwykle mam rację :>
Masz tutaj nieco krótszą spódnicę niż zwykle i wyglądasz dużo ładniej.
Taka długość jest dla Ciebie stworzona, wyglądasz świetnie:)
Broszka prześliczna.I widać jak biel i błękit pięknie razem wyglądają!
Kapitalnie – zestaw w sam raz na lato, odświeżający w upalną pogodę. Elfka z klasą :)
kobieta sukcesu :) a broszka urocza
Te rękawiczki wyglądają jak gumowe lekarskie, przez co masz dłonie jak smurf. Ogólnie ładnie, jak na panią doktor…
Fajnie, fajnie, bardzo mi się to wszystko na Tobie podoba. Letnio, lekko i bardzo uroczo!
@riennahera – No to już nic nie mówię :)
@Marta – A jak tak się czuję jakoś kuso jednak w takich spódniczkach. Ale noszę, noszę.
@Ksenia Kapelusiarka – Tak, miło było to odkryć. Jaki masz ładny przydomek!
@szmaragda – Jednak na największe upały to w tym stroju za gorąco… Dziękuję.
@mala100gosia – Sukcesem było wciśnięcie się w ten kostium ;)
@Aleksandra – Żeby było jasne, ani nie jestem lekarzem, ani doktoratu nie zrobiłam z żadnej dziedziny. A co do smerfowych dłoni, to też pojawiło się u mnie to skojarzenie, zaraz po publikacji. A ja smerfy uwielbiam.
@Emnilda – Dziękuję.
Jak ślicznie Ci z przedziałkiem na bok! Nie zmieniaj go już nigdy nigdy!
jak już to jak smerfetka! chociaż ja myślałabym długo i nie wymyśliłabym takiego porównania;-)
ten mundurek jest genialny, szalenie mi się podoba. bardzo ładnie wyglądasz.
Bardzo fajnie, ale troszkę za mały ten kostium… Przepraszam bardzo za krytyczną uwagę, ale spódnica jest tak opięta, że kość łonowa się odznacza :-/….
Zestaw byłby bardzo ładny, gdyby nie wrażenie, że ciuchy są o rozmiar za małe. Fajna długość spódnicy, ale jest potwornie opięta na brzuchu (żakiet z resztą też).
Do twarzy Ci w bieli i błękicie. Lubię takie połączenia ;)
@mg – Przecież ja prawie zawsze mam przedziałek z boku! Hmm, chociaż może tutaj mam bardziej z boku, niż zwykle… Dziękuję :)
@Babunia Jagódka – Ale chyba ta zła Smerfetka, z pierwszego odcinka! Dla tych, którzy nie pamiętają: w pierwszym odcinku Smerfów Gargamel stworzył magicznie Smerfetkę, aby była jego szpiegiem w wiosce Smerfów – była w związku z tym zła i miała ciemne włosy. Ale Papa Smerf na szczęście ją także magicznie odmienił i stała się dobrą blondynką.
@Agnieszka i Helenka – Niestety, macie rację. Kostium jest przyciasny. Nie umiem się jednak z nim rozstać, może stanie się dla mnie motywacją, żeby stracić jakieś 3 cm na obwodach.
@Martyna – Dziękuję.
piękna broszka :) po prostu urocza.
@jak gdyby nigdy nic – Dziękuję.
Bardzo nie podobają mi się buty i moim zdaniem bluzka pod żakietem – do zmiany. Idę o zakład że to bazarowa chińszczyzna i niestety to widać. Kup prostą koszulkę z dobrej jakości (grubej) bawełny. Poza tym nie przekonują mnie niebieskie rękawiczki. Prócz tego – nieźle.