Letnia sukienka w delikatne listki
Tkanina: Bawełna w absolutnie cudowny wzór zielonych listków na kremowym tle. Kupiłam go w USA, w Walmarcie (sic!). Niestety była tylko końcówka, bo kupiłabym chyba z 10 metrów, tak bardzo mi się podoba. Uszyłam więc sukienkę oszczędną w kroju, żeby wykorzystać każdy centymetr materiału. Tkanina jest miękka i bardzo delikatnie elastyczna.
Wykrój: Własny, oszczędzający materiał. Góra dopasowana zaszewkami pod biustem na, pod pachą i na plecach, dół jest wpasowany drobniutkimi zaszewkami. Zaszewki robione na oko, ale wyszły nieźle.
Szycie i wykończenie: Szycie proste a wykończenie wręcz niewidoczne, aby wyeksponować piękno tkaniny. Dekolt wykończony jest odszyciem, które sprawiło mi mnóstwo kłopotów – chyba muszę poczytać o tym, jak należy to robić.
Zestawy:
Czy sukienka ma halkę pod spodem? Układa się pięknie. Niedawno Mąż poprosił mnie o ubranie z motywem lasu, ale u nas lasu i liści na lekarstwo.