Cytrynowa sukienka
Uszyłam ją sama (VII 2013).
Tkanina: Solidna bawełna drukowana we wzór cytryn. Kupiona na ebayu, zużyłam 2 jardy, bo tylko tyle miałam, gdybym miała więcej, sukienka byłaby do ziemi. Do tego dużo gumki i sporo czarnej lamówki bawełnianej.
Wykrój: Użyłam wykroju 133 z Burdy 04/1994, dodałam marszczenia w pasie z własnej inicjatywy.
Szycie i wykończenie: Dużo tuneli na gumkę przede wszystkim. Przy dekolcie i rękawkach są to kryte tuneliki. Ale w pasie naszyłam 3 tunele na wierzchu zrobione z czarnej lamówki. Dół wykończony tą samą lamówką.
Zestawy:
Odpowiedz.