Żakardowa sukienka
Uszyłam ją sama (XI 2013).
Tkanina: Bawełniany żakard, przywieziony z Rzymu. Średniej grubości, dość miły w dotyku. Strzępi się bardzo. Tło jest zielone, a wzór chyba łososiowy, trudno określić mi ten kolor. Do tego trochę atłasowej tasiemki w tym właśnie kolorze.
Wykrój: Wykrój pochodzi z Burdy, model 125 z numeru 04/2009. Przedłużyłam rękawy do pełnej długości i poszerzyłam rozkloszowanie dołu.
Szycie i wykończenie: Proste szycie, nic specjalnego właściwie w niej nie ma. Dekolt jest wykończony odszyciem. Wszystkie brzegi – rękawy, dół i dekolt – ozdobiłam atłasową tasiemką przyszytą w odległości paru centymetrów od brzegu. Miała być aksamitna, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego koloru.
Zestawy:
Odpowiedz.